Niemiecki dziennik „Die Tageszeitung” podobnie jak inne media za odrą jest mocno wyczulony na odmienne stanowiska, które mogłyby podważyć przyjętą przez rząd Angeli Merkel taktykę wobec Unii lub imigrantów.
W krytycznych słowach dziennik przedstawia osobę Miriam Shaded, która jest szefową Fundacją Estera.
„Die Tageszeitung” wypomina działaczce jej ostre słowa o islamie. Przypomina w tym kontekście jej słowa, które padły w wywiadzie dla niemieckiej prawicowej gazety „Junge Freiheit”, w którym Shaded miała powiedzieć, że „chrześcijaństwo opiera się na miłości, a islam na nienawiści”.
Czytałam Koran, rozumiem mentalność tych ludzi. Koran jest bardziej niebezpieczny niż „Mein Kampf” – przytacza cytat dziennik „Die Tageszeitung”, nazywając dodatkowo Shaded „islamofobką”.
2 komentarze
Podziwiam i całkowicie popieram panią Miriam Shaded. A niemieckie media wszczynają kampanię nienawiści przeciw każdemu, kto odważa się krytykować islam. Czy nie ma już wolności religijnej, że nie można krytykować zasad i podstaw jakiejś wiary i religii?
Można krytykować – najlepiej religię chrześcijańską. Wtedy już nie ma dyskryminacji… :-/