W ostatnich dniach, w mediach liberalnych na całym świecie dosłownie rozpętała się fałszywa nagonka na Polskę związana w szczególności z tegorocznym Marszem Niepodległości. Operacja „Polska” zbiegła się również z bezprawnymi działaniami parlamentu europejskiego, który rozpoczął właśnie przygotowania do uruchomienia artykułu 7 unijnego traktatu. Chodzi o wysłanie wniosku do krajów członkowskich stwierdzającego poważne zagrożenie dla praworządności w Polsce. Europosłowie przyjęli rezolucję w tej sprawie.
Sześciu europosłów PO, którzy głosowali „za”, to: Michał Boni czyli były T.W. „ZNAK”, Danuta Huebner, Danuta Jazłowiecka, Barbara Kudrycka, Julia Pitera i Różna Thun.
W tym całym i bardzo dziwnym ataku na Polskę zastanawia kilka faktów. Po pierwsze został on rozpoczęty blisko dwa lata temu, kiedy rząd w Polsce objęło Prawo i Sprawiedliwość. Ponadto głównym tłem nasilających się ataków są jak się okazuje próby demokratycznych zmian w Polsce, które mają doprowadzić do zerwania z kolonializmem Polski przez kraje unijne oraz finansowym drenowaniem przez potężne korporacje i układy mafijne. Dygnitarze z ogromnie przerośniętego aparatu UE nie zwracają uwagi na łamanie faktycznych praw obywateli w innych krajach.
Niedemokratycznie wybrany „Elyty brukselskie” starają się ze wszystkich sił narzucić chore prawo i swoją wolę demokratycznie wybranym rządom we własnym interesie gospodarczym i społecznym!
Elity brukselskie atakując Polskę i Polaków pod dyktando Berlina i Paryża mają na celu sprytne odwrócenie uwagi od narastających problemów społecznych i gospodarczych całej, przeżartej korupcją polityczną Unii Europejskiej. Krótko mówiąc „brukselskie elyty” po Węgrach znalazły sobie kolejnego „chłopca do bicia”
To wojna gospodarcza i społeczna!
Odpowiadając na rozpoczęty wątek: Dlaczego Polacy wygrają wojnę z brukselskimi elitami? Otóż tacy ludzie jak Frans Timmermans czy Jean-Claude Juncker oraz Angela Merkel i inni zapomnieli, że naród polski to jeden z nielicznych, który jak mu się wmawia, że „ma zamknąć pysk, to będzie krzyczał jeszcze głośniej”! Bruksela tak naprawdę trafiła na silniejszego przeciwnika jakim jest wolny naród polski. Naród ten posiada 100 lat tradycji i państwowości. Posiada kulturę, historię i ma w kogo wierzyć. Bruksela zapomniała, że Polakom jak to ma miejsce w innych krajach zachodnich nie zdołano w tak potężnym stopniu wyprać mózgów, poza nielicznymi przypadkami skorumpowanych politycznie klakierów, którzy mienią się obrońcami „polskiej demokracji” zasiadając na brukselskich „stołkach” za brukselskie srebrniki.
Im bardziej Bruksela będzie pokrzykiwać na Polaków tym mniejszy odniesie to skutek!
Polska nie pozwoli na dyktowanie sobie jaka ma być naprawdę. Polacy są zdolni do zrywu i w coraz większym stopniu do ciężkiej pracy. Polska silna i samodzielna gospodarczo stanowi ogromne zagrożenie dla Unii Europejskiej, której w coraz większym stopniu grozi wyłącznie pozostanie akapitem na kartach historii Europy.
Dlaczego Brytyjczycy powiedzieli „Nie dla Unii” Obejrzyj film.
1 Komentarz
Poprawcie ten błąd ortograficzny w tytule!