To jest wejście na kruchy lód i może pourywać nam nogi. To były jego ostatnie słowa,
jakie powiedział do mnie poseł Wójcikowski i parę dni później już nie żył.
Pojawia się coraz więcej zagadkowych okoliczności w sprawie tragicznej śmierci posła Kukiz’15, Rafała Wójcikowskiego. Poseł, tuż przed wzbudzającym szereg wątpliwości wypadkiem chciał wyjaśnić ogromny przekręt na grube miliardy złotych.
Oficjalnie polityk zginął jadąc drogą S8 w miejscowości Wędrogów w województwie łódzkim, gdzie z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad swoim pojazdem i uderzył w barierki. Obrażenia, których doznał okazały się śmiertelne.
Pierwsze wątpliwości dotyczyły rzekomo działań służb ratowniczych, które – według relacji naocznych świadków – nie stanęły na wysokości zadania by ratować posła Wójcikowskiego.
Z kolei kilka dni po tragicznym wypadku w mediach pojawiła się informacja, że posłowi Kukiz’15 grożono za to, że zaczął interesować się pewną firmą. W rozmowie jaką można obejrzeć w sieci Wójcikowski (na kilka dni przed śmiercią) mówi o groźbach.
W całej tajemniczej sprawie ma chodzić o pieniądze z hazardu. Zgodnie z nową ustawą hazardową ma powstać spółka, która będzie obsługiwać państwowy monopol na gry na automatach. Cała sprawę opisał na swoim profilu dziennikarz Rafał Otoka – Frąckiewicz:
Bartosz Jóźwiak i Tomasz Rzymkowski mają spore jaja. Ruszyli temat którym przed tragiczną śmiercią zajmował się poseł Kukiz’15 Rafał Wójcikowski.
Z moich ustaleń, którymi dziele się w mediach o kilku miesięcy, wynika, że cichcem, kończy się jej vacatio legis, przepchana jest ustawa wyprowadzająca z Polski grube miliardy. Nie żeby nikt o niej nie wiedział. Na kilka dni przed śmiercią Rafała rozmawiałem z nim na jej temat i miał grube portfolio zastrzeżeni, uwag i wątpliwości które zamierzał poruszyć z mównicy sejmowej. W skrócie, chodzi o ryzyko oddania Totalizatora w amerykańskie ręce. Nie zdążył.
Posłowie Jóźwiak i Rzymkowski złożyli w dniu 9 lutego stosowną interpelację do Ministra Finansów.
Szanowny Panie Ministrze!
W związku z uchwaloną tzw. ustawą hazardową (druk 795) zwracam się z uprzejmą prośbą o odpowiedź na następujące pytania:
1. Jakie są pełne dane spółki, która miała powstać w związku z obsługą monopolu państwowego?
2. Jaka firma zajmie się obsługą serwisową maszyn i urządzeń hazardowych będących własnością owej spółki?
3. Jaki podmiot dostarczy urządzenia i oprogramowanie niezbędne do uruchomienia monopolu państwa?
Zwracam się także z prośbą o upublicznienie umowy handlowej zawartej pomiędzy spółką Skarbu Państwa a podmiotami będącymi dostawcami i serwisem obsługującym wcześniej wspomnianą spółkę Skarbu Państwa.
…jest szansa, że w jakiś sposób zostanie to wyjaśnione – dlaczego Polska jest tak bogata, że może kilka miliardów rocznie wyprowadzać z naszego budżetu? – pytała Otoka-Frąckiewicz. – Pytanie – czy my te pieniądze mamy? Nie. Totalizator Sportowy też nie ma tych pieniędzy, więc pytanie skąd je weźmie. Czy Polska się zapożyczy, żeby zrealizować warunki tej umowy, czy też to, co sugerował poseł Wójcikowski – w najbliższym czasie okaże się, że totalizator jest niewydolny i trzeba będzie go sprywatyzować. To jest naprawdę gruba sprawa i sytuacja, którą jeszcze można powstrzymać lub wyjaśnić. Za tym stoi ogromne lobby związane ze Służbami Specjalnymi – stwierdził Rafał Otoka-Frąckiewicz w Telewizji Republika
To jest wejście na kruchy lód i może pourywać nam nogi. To były jego ostatnie słowa, jakie powiedział do mnie poseł Wójcikowski i parę dni później już nie żył – Rafał Otoka-Frąckiewicz w Telewizji Republika
Najpóźniej 1 marca minister Morawiecki powinien udzielić odpowiedzi. Chodzi o grube miliardy złotych.
Polecamy Państwu jedno z ostatnich nagrań z Rafałem Wójcikowskim, warto posłuchać.