Odnoszę wrażenie, że już kolejny raz gdy rząd chce przepchnąć „tylnymi drzwiami” niekorzystny temat dla narodu … wtedy pojawia się nagle temat, który bardzo rozpala społeczeństwo, podgrzewa emocje, dzieli naród i polityków… jest paliwem dla mediów… a tym czasem to znowu przykrywka dla prawdziwej „bomby atomowej” ! Czy Polacy i tym razem zabiorą głos jak w sprawie ACTA i wyjdą manifestować swój sprzeciw na ulice?
Polski rząd.. tym razem rząd Prawa i Sprawiedliwości użył „wentyla” społecznego w postaci „aborcji” aby odwrócić uwagę społeczeństwo od ważniejszego problemu, problemu umowy handlowej CETA czyli handlowej umowy między Unią Europejską a Kanadą ma poparcie polskiego rządu. – Polska będzie opowiadać się za przyjęciem Gospodarczo-Handlowej Umowy Unia Europejska – Kanada potwierdził wiceminister rozwoju Radosław Domagalski. Ostateczne jej wdrożenie będzie zależało od ratyfikacji umowy przez narodowe parlamenty Unii.
CETA zostanie podpisana przez Radę Unii Europejskiej, ale ze względu na kontrowersje wokół tej umowy dodamy do niej deklarację, którą przedstawimy 12 października – takie decyzje ogłosiła dziś w Bratysławie komisarz UE Cecilia Malmström. Potwierdziła także, że rządy państw członkowskich UE zgodziły się na tzw. tymczasowe wdrożenie umowy handlowej z Kanadą.
Żaden z rządów, także Polski, nie zdobył się na odwagę by zawetować przyjęcie CETA. Wystarczyłby jeden głos. To gorzka lekcja dla polskich rolników, którzy liczyli na to, że PiS będzie dbał o ich interesy i wspierał rodzimą produkcję rolną. A tymczasem wystawia ich na konkurencję z ponadnarodowymi koncernami spożywczymi.
Przypomnijmy: z czwartkowego posiedzenia marszałek Sejmu usunął sprawozdanie Komisji o poselskich projektach uchwał w sprawie umów międzynarodowych TTIP i CETA. W ich miejsce pojawiła się (przesunięta z późniejszych godzin) debata o aborcji. Marszałek zapowiedział, że temat powróci na najbliższym posiedzeniu Sejmu (4,5,6 października), ale czasu na reakcję może być wtedy już za mało – CETA ma być podpisana 27 października w Brukseli.
O sprawie CETA pisaliśmy już w jednym z wcześniejszych artykułów.
Czy podobnie i tym razem jak w przypadku ACTA… Polacy wyjdą na ulicę żeby okazać swój sprzeciw?
Poniżej film z tłumaczeniem polskim, który w sposób przejrzysty wyjaśnia problem CETA
24 komentarze
Wolny handel zawsze dla wszystkich jest dobry pod warunkiem ze jest uczciwy, o polskich rolnikow sie nie martwcie, radza sobie na tyle dobrze ze te wielkie kanadyjskie korporacje maja sie bardziej czego obawiac niz na odwrot.
Sam sobie zaprzeczasz, jak może być uczciwy skoro wprowadza preferencje ? Obawiam że kanadyjskie , brytyjskie , amerykańskie korporacje przeforsują każda ustawę & umowę bo to w ich kieszeniach siedzą nasi politycy.
Wow co za naiwność…. Uczciwy handel w wykonaniu ogromnych korporacji… O czym Ty w ogóle mówisz? Jeżeli faktycznie wierzysz, że mała niezależna firma/ polski rolnik może konkurować z międzynarodowym gigantem, to najlepiej żebyś spędził miesiąc w gazetach i książkach i nie wypowiadał się dopóki nie będziesz miał choćby niewielkiego pojęcia o tak podstawowych sprawach.
Wiesz o polskich rolników się nie martwimy, tylko o siebie. Ilekroć polscy rolnicy mają problem, rząd głębiej zanurza rękę w naszej kieszeni i obdziela „poszkodowanych” obszarników.
Tu nie chodzi o aborcję. Każda ekipa rządząca podrzuca takie śmierdzące jajo pt aborcja wówczas, kiedy chcą przemycić niewygodne projekty ustaw czy podłożyć się z podpisaniem pokątnym jakiejś ważnej i dalekosiężnej w skutkach umowy CETA, TTIP, może sprawę kolejnych odszkodowań żydowskich chcą przepchnąć cichaczem, etc. A tego, że sypią na głowy samoloty NATOwskie tony mikropyłów, aerozoli metalicznych, że dzisiaj nawet sam min. Waszczykowski dusił się ostro już rano podczas wywiadu w radio RMF FM. Duszą się a sami gamonie pozwalają na to – NATO…i udając przy tym, że nic o tym nie wiedzą.
Mowicie jakby ustawa antyaborcyjna była czyms.kompletnie.niewaznym. Bez przesady rolnicy sobie poradza.
Rolnicy nie poradzą sobie! Obie sprawy są BARDZO ważne, problem jedynie w tym, że ustawa aborcyjna może zostać zmieniona przez następny rząd, a CETA i TTIP pozostaną z coraz to gorszymi konsekwencjami.
problem też w tym że żywność którą by zaczęto sprowadzać z Kanady jest to żywność modyfikowana genetycznie, z czymś takim produkty rolników polskich będą zawsze droższe, oraz na pewno ich ilość będzie mniejsza
Przede wszystkim to nie ustawa a projekt obywatelski. Po drugie już nie raz nie dwa politycy partii rządzącej mówili, że on nie przejdzie w całości. Po trzecie, ciekawe jest to, że ten projekt został wygrzebany po około roku od złożenia. Bardzo dobry temat do gównoburzy.
Ustawa anytaborcyjna nie jest kompletnie czymś nieważnym, racja, ale nie jest też czymś bardzo ważnym. Poza pojedyńczymi przypadkami, cała reszta kobiet w potrzebie pojedzie do Niemiec, Czech czy na Ukrainę i katolicy im nic nie zrobią.
„Rolnicy sobie poradzą” – niesamowite jak można na oczach ludzi dosłownie załatwiać ich całkowite zniewolenie i podporządkowanie rządom korporacji, a oni jeszcze twierdzą, że nic się nie dzieje.
masz coś z głową! wszystkie samoloty a nie natowskie.
Moj nauczyciel historii i jednocześnie wychowawca juz 20 lat temu mówił nam ze jak sie robi szum wokół czegoś to napewno chcą odwrocić uwagę od czegoś ważniejszego i przepchnąć to po cichu …. Wtedy nie do końca mu wierzyłam ale czas pokazał że miał racje
Przestańcie pisać głupoty. Bo PIS nie zajmuje sie projektem ustawy o aborcji. To projekt obywatelski. Po drugie wszyscy wiedzą o Acta, protesty Polaków już są i rząd, Pani Premier już o tym mówiła w wywiadach. Trzeba było się zainteresować trochę. Rozumiem, że wspieracie opozycję, dlatego sami podgrzewacie atmosferę. Brawo.
Zgadzam sie! Ludzie są po prostu debilami którzy poddaja sie wszelkiej manipulacji czytają bzdurne posty na FB i myslą ze znaja sie na polityce i pewnie oglądaja ciagle TVN który sieje tylko i wyłącznie manipulacje. Ciekawe czemu ta telewizja tak dobrze zarabia ? prawda jest taka ze najlepiej zarabia sie na przekrętach a w szczególności w mediach.Hmm prawda jest tez taka ze jeszcze nie dawno wszyscy byli szczęśliwi ze jestesmy w Unii ale ona tez ma jakies wymagania i ogranicza nas na każdym kroku i jest to nie do przeskoczenia
TO NIE JEST ŻADEN ” rząd ” – ” pis,u ” :(…TO JEST ” rząd ” ZDRADY NARODOWEJ , CZYLI PROSTYTUCJI I SQRWYSYŃSTWA :(( …
Temat aborcji jest bardzo ważny, ale tutaj rozmawiamy o CETA tu nie chodzi o rolników tylko o zalew niskiej jakości niezdrowej taniej żywności na polski rynek np pasze dla zwierząt, zboża w Europie normy pestycydów są wysrubowane, a produkcja dużo droższa niż w Kanadzie tu chodzi o nasze zdrowie, a rolnicy nie będą mieli szans długofalowe jeśli ktoś uważa że jest na odwrót to chyba nie wie zbyt wiele o rolnictwie
Nie poradzą sobie – już funkcjonują na krawędzi
ja rozumiem, ze temat jest ważny i nie można go zaniedbać, jak najbardziej sie z tym zgadzam.
ale nie wiem, dlaczego wciąż uważacie, że jest WAZNIEJSZY niż temat całkowitego zakazu aborcji, czyli stawiacie na szali kase i życie (zdrowie, wolność) kobiet i wychodzi wam, ze kasa jest ważniejsza? nie kumam.
Tu nie chodzi o rolników. Zgodnie z CETA, corporacje z Kanady będą mogły stosować arbitraz pozasądowy tak jak ACTA, TTIP itd. I można powiedzieć że Kanadyjczycy to mili ludzie i nam nic nie zrobią. Ale wystarczy że McDonalds założy biuro w Kanadzie i będzie mógł pozwać Polskę do arbitrażu korporacyjnego bo polski wójt Pcimia nie da zezwolenia na McDo w gminie. Tu jest pies pogrzebany. Rolnicy to kolejna przykrywka. Kolejny haczyk. Będziemy walczyć o rolników a arbitraż przejdzie.
http://www.ngopole.pl/2016/10/03/ziobro-przeciwko-ceta/ po chce ceta a nie pis, spor dlaej sporem tylko jak zwykle aborcja ccha przykryc prawdziwa aborcje na wszystkich polakach wstyd ze ludzie nie widza tego co naprawde sie dzieje
To prawda, Aborcja to temat zastępczy. To temat mający być może zepchnąć uwmowę CETA na margines,. CETA jest umową
„zastępczą” dla umowy TTIP, który prawdopodobnie nie przejdzie. Ponieważ jednak większość firm amerykańskich ma filie w Kanadzie będę one prowadziły negocjacje jaka firmy kanadyjskie. Tu nie chodzi o rolników, tylko o maksymalizację globalizacji,
obniżenie standartów żywnościowych Europy, pestycydy i nitraty, które będą rozsiewane na naszych polach. Nie dla zabawy przecież akurat teraz Bayer kupuje Montsanto. Jednak myślę, że kampania aborcyjna podobnie zresztą jak służyć ma trzem tematom:
po pierwsze pokazać społeczeństwu, że PiS rzekomo słucha głosu ludu, bo jednak są już sygnały że projekt będzie złagodzony.
Drugi powód to podobnie jak Smoleńsk to jeszcze większa polaryzacja społeczeństwa – co na rękę PiSowi.
No a trzeci powód to skomplikowana systuacja polskiego kościoła, który nie wie co zrobić aby odyskać utracony autorytet i uczepił się aborcji jak ostatniej deski ratunku.
kiedyś rząd USA zaczął dotować produkcję kukurydzy.Efekt był taki że do Afryki kukurydzę sprowadzano z USA bo lokalnie nie opłacało się hodować. Nikt nie zabroni rządowi USA czy Kanady dotować jakiejś grupy produktów, bo nie są w UE. To z dotowanym produktem nie da się konkurować.
Na ulice?Przecież są pola dotowane…Co rolnikoju do ulic?