Gazeta Krakowska w Oświęcimiu zorganizowała debatę z kandydatami do Sejmu RP z okręgu nr 12 (powiaty: myślenicki, chrzanowski, suski, wadowicki i oświęcimski). – Miałem przyjemność brać w niej udział i dyskutować z przedstawicielami innych komitetów. Relację z debaty będzie można przeczytać w piątek w Gazecie Krakowskiej. Debata nie miała charakteru tajnego, ale odbyła się bez udziału publiczności. Było tylko kilka zaprzyjaźnionych osób, których zdjęcia tutaj przedstawiam – informuje na swojej stronie fejsbukowej Brynkus.


Uprzedzamy fakty. – Zanim jednak dziennikarze napiszą relację, to na razie kilka zdań wyjaśnienia. Pytania były dość trudne i szczegółówe w niektórych przypadkach. Nie chcę sugerować, że z tezą, ale w niektórych przypadkach takie odczuwało się wrażenie. Choćby pytanie o koszt wydobycia węgla w kopalni w Brzeszcze i jej /restrukturyzację/likwidację. Jestem przeciw likwidacji, a powiązaniu jej z energetyką oraz za wykorzystaniem węgla nie tylko do palenia w piecach – deklaruje lider listy KWW Kukiz’15 w okręgu 12 (małopolska zachodnia).

Przekaz medialny jest jednak ustawiony. – Dziennikarz prowadzący – nie wiem w jakim stopnu świadomie – ale też uczestniczący w debacie: Marek Sowa, Józef Kała szermowali argumentami, że koszt wydobycia tony węgla w tej kopalni wyniósł ponad 300 zł, gdy cena węgla na światowych synkach (Amsterdam, Roterdam) wynosi ok. 200 zł. Tak na marginesie rodziło się pytanie o przejrzystośc debaty i jej tajność, jeśli idzie o pytania szczegółówe. Wracając do kosztów wydobycia węgla. Panowie ci, jeśli mieli taką dogłębną wiedzę, w tej materii, w innych już się taką nie popisywali, musieli też wiedzieć o tym co wpłynęło na taki koszt wydobycia . Jednak nie podali, że w kopalni tej wybudowano (te wiadomości uzyskałem niestety już po debacie od jednego z pracowników tej kopalni) nowoczesną STACJĘ ODEMETANOWIANIA oraz nie eksploatowano najbardziej kalorycznego złoża z powodu pożaru. Trwało to ok 2,5 roku gdyż procedura wygaszania złoża oraz przygotowania do eksploatacji taki okres przewiduje – przypomina dr hab. Brynkus.

Lody na sprzedaży węgla kręci pośrednik. – Sprzedażą wydobytego węgla kieruje Kompania Węglowa, która dysponuje zasobami już wydobyty i w ten sposób można sztucznie zawyżyć cenę. I TAK SIĘ ROBI. Poza tym dziennikarz prowadzący debatę oraz Marek Sowa (PO)i Józef Kała (PSL) chcąc wykazać bezsens funkcjonowania w takim kształcie KWK Brzeszcze a jednocześnie rozbić solidarność górniczą, porównali efektywność KWK Brzeszcze z KWK Silesia. Ale to też była manipulacja, gdyż nie wzięli (abo ich nie znali, albo też świadomie przemilczeli) okoliczności, które tutaj przedstawiłem – wyjaśnia naukowiec, który dotarł do faktów nie znanych opinii publicznej.


Rentowność kopalni z Czechowic Dziedzic jest inna, bo tam górnicy są zatrudniani przez firmy pracy tymczasowej. – KWK Silesia zatrudnia pracowników dołowych w systemie outsorcingowym. Wydobycie trwa na okrągło 24/h na dobę. Firmy zewnętrzne TNA koszty pracy okradając pracowników z należnej zapłaty. Ostatnio także zwalniają pracowników. Ok 100 osób i TNA koszty, bo nie wyrabiają finansowo. Silesia była obciążeniem dla Brzeszcze i dlatego ją sprzedano. To nieprawda, że tam wszystko cacy i tanio – puentuje dr hab. Józef Brynkus główną tezę debaty „jedynek” w Oświęcimiu.


 

REKLAMA
Dr-hab.-Józef-Brynkus-plakat-wyborczy