W Paryżu ruszył proces „mafii CO2” – międzynarodowej grupy przestępczej, która na handlu emisjami CO2 wyłudzała gigantyczne kwoty podatku VAT. Straty szacuje się na 5 mld euro. „Afera stulecia” – jak piszą o niej francuskie gazety – ma polski wątek. Głównym oskarżonym jest… polski biznesmen wiązany z politykami Platformy Obywatelskiej Pan Jarosław K. bliski znajomy Radosława Sikorskiego i jego żony Anne Apelbaum a także Zygmunta Solorza Żak. A polskie media milczą …. czy to wyłącznie poprawność polityczna? Pan Jarosław K. sowicie sponsorował Platformę Obywatelską.
Na czym polegał mechanizm? Grupa kolesi wpadła na pomysł, że będzie między sobą handlować uprawnieniami do emisji CO2. Sęk w tym, że handel ten był fikcyjny. Na Cyprze zakładano firmy-krzaki, którym wspomniani biznesmeni „sprzedawali” uprawnienia, wystawiając lewe faktury. Z racji tej, że przelewy na wspomniane faktury miały mieć charakter międzynarodowy, oszuści występowali do urzędów skarbowych o zwrot podatku VAT od transgranicznych czynności handlowych.
Na trop oszustów wpadły francuskie służby. Część przestępców schroniła się w Izraelu. Wśród oskarżonych do tej pory, którzy stanęli przed francuskim sądem jest także… Polak – Jarosław K.! Biznesmen ten w naszym kraju był do tej pory wiązany z politykami Platformy Obywatelskiej.
Jako jeden z pierwszych o sprawie zaczął informować dziennikarz i publicysta Witold Gadowski. Oto jego ocena całej sytuacji: