W niedzielnych wyborach do parlamentów Badenii-Wirtembergii, Nadrenii-Palatynatu i Saksonii-Anhaltu partia CDU kanclerz Angeli Merkel – według prognoz powyborczych – poniosła straty. Wzrosło poparcie dla przeciwników imigracji z AFD.
W Badenii-Wirtembergii, do niedawna bastionie CDU, chrześcijańscy demokraci zdobyli tylko 27,5 proc. głosów. Sukces odnieśli Zieloni premiera Winfrieda Kretschmanna, który zachowa zapewne stanowisko szefa rządu w jednym z najważniejszych niemieckich krajów związkowych. Zieloni zdobyli 32,5 proc. głosów.
Startująca po raz pierwsza prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AFD) zdobyła 12,5 proc. – niemal tyle samo co SPD – 13 proc.
Jeżeli porażka chrześcijańskiej demokracji Angeli Merkel będzie dotkliwa, to zapoczątkuje ona kryzys wewnątrzpartyjny i wewnątrz rządzącej koalicji. W takim przypadku Angela Merkel może nie utrzymać władzy.
W zeszłym roku do Niemiec przyjechało ponad 1 mln imigrantów, głównie z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Większość z nich przekroczyła granicę kraju po 4 września, po podjętej przez Merkel na własną rękę decyzji o udzieleniu schronienia uchodźcom z Syrii.
1 Komentarz
Merkel to psychopatka – powinno się ją zamknąć do kryminału za zdradę narodową. Ściągając tylu terrorystów do UE