Głos Gminny
  • Home
  • POLITYKA
    • Polska
    • Europa
    • Świat
  • Biznes
  • Technologie
  • Sport
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Rozmaitości
  • ROZRYWKA
  • Gmina
    • Szczecin
    • Stargard
    • Police
    • Siemianowice
  • Statystyki

Głos Gminny

REKLAMA

Your browser does not support the video tag.
  • Home
  • POLITYKA
    • Polska
    • Europa
    • Świat
  • Biznes
  • Technologie
  • Sport
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Rozmaitości
  • ROZRYWKA
  • Gmina
    • Szczecin
    • Stargard
    • Police
    • Siemianowice
Społeczeństwo

Bioproblem

15 października 2015
Bioproblem

Pomimo tego, że w Polsce temat odnawialnych źródeł energii jest dobrze znany, większość społeczeństwa nie potrafi wymienić trzech najlepszych i najbardziej korzystnych sposobów wytwarzania tzw „energii zielonej”. O ile z łatwością wymienimy farmy wiatrowe (popularne wiatraki) oraz farmy fotowoltaiczne, to już z kolejną jest problem. Skąd się bierze tak mała wiedza na temat tej ostatniej, która praktycznie idealnie pasuje do naszego klimatu?

Biogazownie, choć dla wielu są jedną wielką zagadką, w kraju istnieją od wielu lat. Problemem jednak jest ich ciągły żywot, który jest praktycznie niemożliwy z powodów prawnych jak i czysto ludzkich. Wielu ludzi bowiem twierdzi, że budowanie takich budowli jest w Polsce niepotrzebne. I po części ma rację. Po części, bo produkowany przez nie biogaz jest bardzo przydatny, zarówno dla jednego członka rodziny, jak i dla państwa. Żeby jednak nie wprowadzić w niepotrzebne błędy, pokrótce wyjaśnię jak to działa.

Produkowany biogaz to nic innego jak gaz palny, produkt fermentacji anaerobowej związków pochodzenia organicznego (np. ścieki, m.in. ścieki cukrownicze, odpady komunalne, odchody zwierzęce, gnojowica, odpady przemysłu rolno-spożywczego, biomasa) , powstający w biogazowni. Biogazownia ma więc proste zadanie. Musi przerobić wszystkie wyżej wymienione czynniki właśnie w biogaz, który natomiast może ogrzać fermę zwierzęcą, mieszkanie bądź gospodarstwo. Z tym ostatnim jest właśnie problem. Do 2013 w Polsce planowało się produkować 1 mld m3 biogazu m.in. do ogrzewania budynków. Według Ministerstwa Rolnictwa wprowadzenie tego planu poprawiłoby bezpieczeństwo energetyczne oraz stan środowiska naturalnego. Okazało się szybko, że jest to niemożliwe.

Rok 2013 miał być szczególny w procesie tworzenia nowych biogazownii, a były (i nadal są) projekty, który zakładają, że w każdej gminie powstanie jedna biogazownia. Pomysł dobry, aczkolwiek absurdalny. Będąc w dalszym ciągu w roku 2013 możemy przeczytać oficjalne stanowisko niektórych spółek. „Wiele biogazowni rolniczych w naszym kraju przynosi obecnie tak duże straty, że grozi im zamknięcie. Jedna z biogazowych spółek, katowicka BGE, już splajtowała. Źle jest nawet u krajowego lidera w tej branży – firmy Poldanor, która ma siedem biogazowych instalacji. Poldanor rozważa wygaszenie produkcji w tych obiektach. Jego przedstawiciele twierdzą, że obecnie produkcja biogazu rolniczego jest w Polsce nieopłacalna” 1 .

Główne przyczyny, dla których biogazownie rolnicze w naszym kraju przynoszą obecnie straty, to wciąż dużo niższe niż w zeszłych latach ceny zielonych certyfikatów (w biznesplanach tych inwestycji zakładano wzrost ich cen), wygaszenie z początkiem 2013 r. żółtych certyfikatów oraz ciągły brak ustawy o odnawialnych źródłach energii. Niestety jeszcze większym problemem okazały się po prostu fundusze. Właścicielom po prostu brakowało pieniędzy, aby spłacić resztę kredytów, które były zaciągane na koszta budowy. Nawet największa wtedy Biogazownia rolnicza w Grzmiącej przynosiła aż 3 mln strat rocznie. Doszło do sytuacji tragicznej a inwestor musiał zrezygnować z produkcji biogazu za pomocą kukurydzy (chodzi o bród, który powstaje przy jej produkcji) i zastąpił ją zwyczajnym odpadem komunalnym. Niestety coś kosztem czegoś. Inne biogazownie zostały zamknięte dla dobra budżetu państwa a niektóre spółki (i to całkiem duże) musiały ogłosić bankructwo. Z prywatnych źródeł wiem, że koszt budowy biogazownii wynosi ~21 mln zł (wszystko zależy od energii, którą ma produkować, surowca, oraz prędkości możliwego zwrotu inwestycji). Koniec końców Polska może przykładowo zapłacić za budowę biogazownii 300 mln zł, ale gdyby ich NIE wybudowała, kary byłyby znacznie większe. Rząd bowiem zdecydował, że Polska ma do 2020 roku osiągnąć 15-procentowy udział odnawialnych źródeł energii w końcowym zużyciu energii. Jak informuje resort, już w 2010 roku Polska osiągnęła 9,5-procentowy udział energii ze źródeł odnawialnych, a zgodnie z dyrektywą taki poziom powinna osiągnąć dopiero w 2014 roku.

Koniec końców biogazownie w dalszym ciągu są brane pod uwagę pod kątem OZE. Choć biogaz to stabilne i przewidywalne źródło energii odnawialnej w Polsce, jest nieco ponad 50 biogazowni. Tymczasem jeszcze w 2010 r. rząd planował, by biogazownia była w każdej gminie. Eksperci nie przewidują też rozwoju biogazowni pod rządami nowej ustawy o OZE. Biogazowniom grozi więc albo masowa budowa i rozwój kosztem późniejszych strat, albo powolna śmierć, chociaż wielu dalej twierdzi, że biogaz jest znacznie lepszy niż przykładowa farma wiatrowa. Klimat bardziej pozwala na budowę właśnie biogazownii. Ciągle jednak za wiele jest pytań a za mało odpowiedzi. Największym problem ciągle jest niewiedza. (niżej schemat, który już na starcie pokazuje, że to potężna budowa)

Jak wykazały badania przeprowadzone na zlecenie Fundacji na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa, władze samorządów nie mają wiedzy na temat odnawialnych źródeł energii, w tym funkcjonowania biogazownii. Gminy nie mają też projektów dotyczących zaopatrzenia w energię, jak również nie mają kadr do prowadzenia projektów energetycznych – poinformowała szefowa Fundacji Monika Szymańska. Dlatego Fundacja, która od wielu lat zajmuje się promowaniem biogazownii wiejskich, wydała podręcznik dla samorządowców (pod kierunkiem prof. Anny Grzybek z Instytutu Technologiczno-Przyrodniczego), w którym zostały wyjaśnione m.in. aspekty prawne powstania biogazownii, jak również sposób jej finansowania i pozyskiwania surowców do produkcji biogazu. Instalacje te wykorzystują m.in. gnojowicę i inne odpady oraz biomasę do produkcji energii cieplnej i elektrycznej. Obecnie istniejące obiekty są budowane głównie z myślą o zaopatrzeniu w ciepło i w energię na potrzeby własne, choć nadwyżka mogłaby być wykorzystywana na potrzeby mieszkańców danej gminy.

Biomasa jest obecnie najważniejszym źródłem energii odnawialnej, w dodatku jej pozyskanie nie jest uzależnione od pogody. W Krajowym Planie Działania jej udział w sektorze energetyki określono na 13 proc., a w sektorze ciepła na 8 proc. Plany resortu gospodarki oraz rolnictwa zakładały, że biogazownia wiejska powstanie w każdej gminie (w Polsce jest ok. 2,5 tys. gmin), ale na razie jest ich ok. 50. Jak wskazywali uczestnicy debaty, mniej niż 30 z nich daje przychód.

Generalnie mówiąc biogazownie najlepiej przyjęły się w Niemczech oraz Austrii. Powody? Znacznie większa i głębsza wiedza na ten temat, większe parcie na OZE oraz przede wszystkim system federacyjny, dzięki czemu samorządy mają znacznie większy niż w Polsce wpływ na energetykę. Do tego w krajach tych obowiązuje przewidywalny system wsparcia i przyjazne otoczenie prawne.

Polscy rolnicy w niektórych przypadkach mogliby po prostu zacząć hodować jeden gatunek warzyw (np. kukurydzy), który prężnie byłby wykorzystywany do tworzenia biomasy. Ciągle mówimy bowiem o odpadach, które zawsze pozostają. Według dyrektora Mariusza Wawera z firmy doradczej Havas PR, budowa biogazownii często spotyka się z niechęcią miejscowych społeczności oraz obawami urzędników, którym trudno jest przebrnąć przez proces planistyczny i administracyjny związany z nową inwestycją. Ale jeżeli to zostanie przeprowadzone, to kolejne inwestycje są już dużo łatwiejsze. Dodał, że jedna inwestycja przyciąga następnych inwestorów.

Wielu ekspertów jednoznacznie twierdzi, że gdyby była możliwość sprzedaży energii produkowanej przez biogazownie, energia dla miejscowych odbiorców byłaby znacznie tańsza. Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że dzięki przerobieniu gnojowicy na biogaz można pozbyć się uciążliwych zapachów. Jej przerób powoduje, że nieprzyjemny odór niemal całkowicie znika, a uzyskiwany w jego wyniku proferment może być stosowany jako nawóz – to krótki komentarz Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, którego udzieliła Olga Łukasiewicz. 2

I chociaż widać już kilka zalet i to dość dużych, to pojawia się kolejny problem, który może okazać się nie do przeskoczenia. Nowa ustawa o OZE, która wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2016 roku. W nowej ustawie zapisany jest system aukcyjny, który polega na tym, że rząd zamawia określoną ilość energii odnawialnej. Jej wytwórcy przystępują do aukcji, którą wygrywa ten, który zaoferuje najkorzystniejsze warunki. Aukcje mają objąć dwa rodzaje instalacji – do 1 MW i powyżej. Rząd chce zakontraktować 50,5 TWh z dostawą w ciągu 15 lat. W ciągu roku to 3,4 TWh. Instalacje do 1 MW mogą liczyć na prawie 841 GWh rocznie.

Eksperci jednym głosem mówią, że w systemie aukcyjnym chodzi o to, aby wreszcie przestały padać ceny inwestycji z kosmosu a spółki znaczniej korzystniej podchodziły do planów, jednak sam system i sam plan oddala biogazownie, ponieważ nie będą one spełniać aż tak trudnych wymogów. Są to plany zarezerwowane wyłącznie dla wielkich potentatów, m.in. farm wiatrowych. Pod rządami nowej ustawy o OZE trudno mówić o boomie biogazownii w Polsce, bowiem nowe rozwiązania prawne nadal nie są przyjazne dla tego rodzaju źródła energii. Biogazownie nie mają szans na aukcjach powyżej 1 MW.

Słowem podsumowania. Biogazownie, choć mało znane są bardzo popularne w Niemczech, Austrii oraz innych państwach, które stawiają na rozwój odnawialnych źródeł energii. W Polsce, głównie przez brak wiedzy i brak funduszów są one ciągle w planach. Te, które istnieją nie są wykorzystywane odpowiednio dobrze, a ustawa o OZE może je jeszcze bardziej dobić. Poprzez brak gruntownej wiedzy, samorządy nie mają pomysłów jak je odpowiednio wykorzystać, a powstała energia jest po prostu marnowana. Długi, które produkują powstałe już biogazownie mogą ciągle wzrastać, przez co będą ciągle zamykane i koniec końców przejdą do lamusa. Może więc jednak warto bardziej rozpowszechnić wiedzę o nich i skłonić inwestorów do walki z problemami? Mówimy przecież o zaletach tj., tańsza energia, zwiększenie poziomu czystości na fermach i okolicach, przetwarzanie odpadów na biomasę oraz rozwoju gospodarki. Wiadomym jest, że dodatkowo powstaną nowe miejsca pracy, jeśli wdrożyć plan budowy biogazownii w każdej gminie. Zalet wiele. Czy uda się jednak przeskoczyć wady?

1-z materiału miesięcznika „Rolnik Dzierżawca, z dnia 19 grudnia 2013 r.
2- Wypowiedź dla portalu puls biznesu.
WWW.pb.pl

Sebastian Borawski
 
 

Te artykuły mogą Cię zainteresować

  • Kolejny polski wynalazek na skalę światową – perowskityKolejny polski wynalazek na skalę światową – perowskity
  • Macron oszukał Francuzów i wbił nóż w plecy najbiedniejszym?Macron oszukał Francuzów i wbił nóż w plecy najbiedniejszym?
  • Koniec z przywilejami esbeckimi. Koniec emerytur po 20 tyś zł!Koniec z przywilejami esbeckimi. Koniec emerytur po 20 tyś zł!
  • „Banksterzy. Kulisy globalnej zmowy” Janusz Szewczak„Banksterzy. Kulisy globalnej zmowy” Janusz Szewczak
  • Emmanuel Macron kandydat na prezydenta Francji żąda ukarania PolskiEmmanuel Macron kandydat na prezydenta Francji żąda ukarania Polski
  • Zwycięska misja płk. Ryszard Kukliński PODSUMOWANIE [FILM]Zwycięska misja płk. Ryszard Kukliński PODSUMOWANIE [FILM]
  • PiS wygra wybory samorządowe z bardzo dużą przewagą według sondażu IBRiSPiS wygra wybory samorządowe z bardzo dużą przewagą według sondażu IBRiS
  • Sanocki w składzie porcelany…Sanocki w składzie porcelany…
Bioproblem was last modified: 17 października, 2015 by Głos Gminny
biogazownie

REKLAMA

Your browser does not support the video tag.
0 Komentarz
0
Facebook Twitter Google + Pinterest
Głos Gminny

Poprzedni post
Rotmistrz Pilecki – widziałeś ten film?
Następny post
Afera w sejmie! Koalicja PO-PiS w obronie „żłoba”?

Powiązane artykuły

„Wyborcza” atakuje Kamila Stocha … za … ZNAK...

13 stycznia 2018

1 MARCA – Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

27 lutego 2016

Morderca wygrał sprawę przeciwko Norwegii. Dostanie odszkodowanie

21 kwietnia 2016

Największy atak hakerski w historii na 150 państw....

14 maja 2017

Od 15 sierpnia zarejestrujesz auto z kierownicą po...

14 sierpnia 2015

Hołd ruski – 404 rocznica. Zapomniana rocznica

29 października 2015

„Niemożliwe? Zostawcie to Polakom” – Film Patrycka Ney

20 marca 2020

Jesteś niewolnikiem albo potomkiem niewolnika. Dzieci katów otumaniły...

13 marca 2021

Darmowe konta w banku dla wszystkich. W życie...

13 stycznia 2018

W Sejmie RP miało miejsce precedensowe spotkanie w...

18 września 2015

Skomentuj Anuluj odpowiedź

Doceń pracę i kup kawę

POLECAMY TE FILMY!

PLANDEMIC cz. 1 i 2 – Lektor PL

Your browser does not support the video tag.

KURSY ONLINE

Jak działąją Koncerny Medyczne?

https://www.glosgminny.pl/wp-content/uploads/nowy-film-smieszny.mp4

Obserwuj Nas

Facebook Twitter Youtube

Popularne artykuły

  • 1

    Co powiedział Max Kolonko i dlaczego już go nie zaproszą?

    20 kwietnia 2016
  • 2

    Za gwałt zbiorowy wyrok w zawieszeniu a za rzucenie tortem w sędziego więzienie!

    22 kwietnia 2016
  • 3

    Morderca wygrał sprawę przeciwko Norwegii. Dostanie odszkodowanie

    21 kwietnia 2016
  • 4

    Kolejny polski wynalazek na skalę światową – perowskity

    13 marca 2016
  • 5

    Ładniejszy i większy niż sąsiada. Jakie telewizory kupujemy?

    27 lutego 2016

Tweeter

Oto, co można zobaczyć późno w nocy w serwisie Cartoon Network Adult Swim. W USA🤯😡 https://t.co/ps2CJ534Cs

07-Jul-2022

Reply Retweet Favorite
Głos Gminny - https://t.co/ST1tRqXvoO https://t.co/JbzdxwCrGW

01-Jun-2022

Reply Retweet Favorite
Gdy idzie kryzys to siejcie naturalne złoto! Styl i Zdrowie - https://t.co/U06uhVRLVC https://t.co/6efAgqBjCa

27-Apr-2022

Reply Retweet Favorite
Gdy idzie głód to siejcie naturalne złoto! Głos Gminny - https://t.co/H2qP9bvJyC https://t.co/TJ5XRY5Cuz

27-Apr-2022

Reply Retweet Favorite
Pięć Praw Natury - Nowa Medycyna Germańska. Koniec raka? Styl i Zdrowie - https://t.co/G6al6EaUjr https://t.co/3lDDgig61M

18-Apr-2022

Reply Retweet Favorite

Wybrane artykuły

  • Polska „zderzakiem strategicznym” USA? Wciągają Nas do Wojny!

    25 października 2022
  • Kto atakuje polskie rolnictwo? Ujawniamy ich metody

    11 sierpnia 2022
  • Droga Śmierci! Szpitalny spektakl dla nieszczepionych.

    16 stycznia 2022
  • Alarmujemy i ostrzegamy, że może dojść do wojny domowej w Polsce!

    11 stycznia 2022
  • Narkotyki jazda po pijaku i konflikt z prawem czyli obraz dezertera z polskiej Armii.

    18 grudnia 2021
  • Koncepcja Armii Nowego Wzoru. Koniec z paździerzem w Polskiej Armii!

    7 grudnia 2021

O serwisie Głos Gminny

GłosGminny.pl – polskie media lokalne. Piszemy na bieżąco o ważnych wydarzeniach, gospodarce, polityce, kulturze i sporcie. Zapraszamy Państwa do współpracy w zakresie publikacji artykułów prasowych oraz felietonów. Zapraszamy do kontaktu.

Bądź z Nami na bieżąco

Facebook Twitter

Wybrane Artykuły

  • WHO upokorzone i zmuszone do wycofania. Faszyzm medyczny zatrzymany!

  • ONI nie chcą żebyś to wiedział! Co wydarzyło się w Kazachstanie!

  • WHO chce zmiany ludzkiego genomu. Czy szczypawki to ułatwią?

  • Senat USA: Coronavirus to kłamstwo a media to tuszowały! Big Pharma i WHO są odpowiedzialni!!!

  • Wyciekły maile doktora Anthonego Fauciego! Przegląd najciekawszych wiadomości!

  • Zachód i Rosja dogadują się bez Polski. To klęska geopolityki PiS

Polecamy

  • Regulamin Serwisu
  • Polityka Prywatności
  • Odkrywamy prawdę!
  • Reklama w Serwisie
  • E-Biznes Blog
  • Akademia Wywiadu
  • Styl i Zdrowie
  • Mikrokursy i szkolenia
  • Lista Biegłych Sądowych
  • Kontakt

@2017 - 2022 glosgminny.pl. All Right Reserved. Wszelkie Prawa Zastreżone. Kopiowanie w całości lub części zawartości serwisu zabronione. by Media Lokalne