Rada Ministrów podczas wyjazdowego posiedzenia we Wrocławiu przyjęła projekt ustawy o działalności gospodarczej przygotowany przez ministra gospodarki, którego głównym założeniem jest myśl, iż „wszystko co nie jest zabronione – jest dozwolone”. Zmiany musi poprzeć Sejm, Senat i Prezydent.
W uzasadnieniu przyjęcia projektu stwierdzono, że „podstawą regulacji odnoszących się do działalności gospodarczej jest przekonanie, że 99 proc. prowadzących tę działalność prowadzi ją rzetelnie i uczciwie”, wobec czego głównymi zasadami nowej ustawy będzie możliwość podjęcia przez przedsiębiorcę każdego działania, pod warunkiem, że nie jest ono prawnie zakazane, a także konieczność przyjęcia wykładni prawa korzystnej dla przedsiębiorcy w sytuacji, w której występuje sprzeczność wykładni.
Rząd wskazał, że obowiązują ustawa o swobodzie działalności gospodarczej z 2004 roku nie spełnia oczekiwań przedsiębiorców i nie odzwierciedla „rzeczywistych problemów, dynamicznie zmieniającego się rynku gospodarczego”
Główne założenia nowej Ustawy:
- „Co nie jest prawem zabronione – jest dozwolone”
- Interpretacja przepisów na korzyść przedsiębiorcy
- Uczciwa konkurencja i proporcjonalność
- Dodatkowe regulacje
USTAWA WILCZKA W NOWYM KSZTAŁCIE
Mieczysław Wilczek był autorem ustawy o wolności gospodarczej z 1988 roku. Przepisy te dały pracę około 6 milionom Polaków. Ustawa była prosta, zajmowała pięć kartek. Ustawa Wilczka – potoczne określenie ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej opracowanej według projektu ministra przemysłu Mieczysława Wilczka i premiera Mieczysława Rakowskiego uchwalonej przez Sejm PRL IX kadencji. Ustawa obowiązywała od 1 stycznia 1989 do 31 grudnia 2000 i regulowała w sposób liberalny działalność gospodarczą.
Foto: Youtube