Na naszych oczach wali się system, upada „ład” który znaliśmy od pokoleń. To wielka szansa dla wielu krajów na poukładanie wszystkiego zgodnie z naturalnym porządkiem. Większość Polek i Polaków uważa demokrację bezpośrednią za utopię, bez szans wprowadzenia w naszym kraju. Mowa tu o oddolnym rządzeniu państwem, a więc o systemie politycznym, w którym nie tzw. władza, ale obywatele/suweren mają decydujący głos w sprawach ważnych dla państwa. Opinie zapytanych na ten temat są w zasadzie jednoznaczne: „nie da się”, „ten numer u nas nie przejdzie”, „ludzie są zbyt głupi” albo „to my mamy za nich rządzić?” Mocna argumentacja, prawda?
Część 1
Część 2
Część 3