O północy czasu kontynentalnego z 31 stycznia na 1 lutego Wielka Brytania przestanie być oficjalnie członkiem Unii Europejskiej. Brexit będzie pierwszym przypadkiem wystąpienia z UE. Może też być początkiem jej końca wg brytyjskich polityków.
Moja mama i tata zgodzili się na wspólny rynek – nie na unię polityczną, flagę, hymn, prezydenta, a teraz nawet – jak chcecie – na wspólną armię (…) Mogę was zapewnić, że my kochamy Europę. My nienawidzimy jedynie UE – to jest proste. Mam nadzieję, że to początek końca tego złego projektu. Nie tylko niedemokratycznego, ale i antydemokratycznego – powiedział w trakcie pożegnalnego przemówienia w Parlamencie Europejskim lider Partii Brexitu Nigel Farage.
Moja mama i tata zgodzili się na wspólny rynek – nie na unię polityczną, flagę, hymn, prezydenta
Moja mama i tata zgodzili się na wspólny rynek – nie na unię polityczną, flagę, hymn, prezydenta, a teraz nawet – jak chcecie – na wspólną armię…
Jeśli chcemy handlować, przyjaźnić się, współpracować, nie potrzebujemy do tego Komisji Europejskiej i europejskiego sądu. Nie potrzebujemy tych instytucji.
Żadnych więcej finansowych zobowiązań, żadnego TSUE, żadnej wspólnej polityki rybołówstwa, żadnego szantażowania. Nigdy więcej Guy’a Verhofstadta
… w przypadku Polski powodem wyjścia z UE mogłoby być to, jak była traktowana przez takich europejskich polityków jak Frans Timmermans.
My nienawidzimy jedynie UE – to jest proste. Mam nadzieję, że to początek końca tego złego projektu.
#BREXIT .
Opublikowany przez GlosGminny.pl Piątek, 31 stycznia 2020
To, co wydarzy się w piątek 31 stycznia 2020 r. o godzinie 23, będzie nieodwracalne. Kiedy raz wyjdziemy z UE, nigdy już do niej nie wrócimy. Reszta to szczegóły – mówił, dodając, że zrealizował swój najważniejszy polityczny cel.
Jesteście dobrzy w zmuszaniu ludzi, by głosowali ponownie, ale, dzięki Bogu, Brytyjczycy są zbyt wielkim narodem, by dać się zmusić – powiedział.
Zostałem otwartym przeciwnikiem projektu unijnego. Chcę, by brexit stał się początkiem debaty w całej Europie. Czego chcemy od Europy? Jeśli chcemy handlować, przyjaźnić się, współpracować, nie potrzebujemy do tego Komisji Europejskiej i europejskiego sądu. Nie potrzebujemy tych instytucji. Mogę was zapewnić, że my zarówno w UKIP (Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa), jak i Partii Brexitu, kochamy Europę. My nienawidzimy jedynie UE – to jest proste. Mam nadzieję, że to początek końca tego złego projektu. Nie tylko niedemokratycznego, ale i antydemokratycznego – powiedział, dodając, że nie do zaakceptowania jest struktura, w której wyborcy nie mogą demokratycznie rozliczyć jej władz.
To historyczna bitwa rozgrywająca się w Europie, w Ameryce i innych miejscach. To bitwa między globalizmem i populizmem. Możecie zwalczać populizm, ale powiem rzecz zabawną – on staje się popularny, i ma to wiele zalet. Żadnych więcej finansowych zobowiązań, żadnego TSUE, żadnej wspólnej polityki rybołówstwa, żadnego szantażowania. Nigdy więcej Guy’a Verhofstadta – mówił Farage, wzbudzając entuzjazm siedzących obok niego kolegów.
Wiem, że nie lubicie flag narodowych, ale pomachamy wam nimi na pożegnanie. Patrzymy w przyszłość, kiedy już będziemy z wami współpracować jako suwerenne państwo – zakończył, machając brytyjską flagą.
Nigel Farage jest liderem powstałej w 2018 r. Partii Brexitu. Wcześniej przez wiele lat przewodził UKIP. Do 1992 r. był członkiem Partii Konserwatywnej, z której odszedł po tym jak wywodzący się z niej premier John Major podpisał Traktat o Unii Europejskiej w Maastricht.
Zatwierdzenie przez Parlament Europejski umowy ws. brexitu umożliwia państwom UE sfinalizowanie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Od 1 lutego Wielka Brytania nie będzie już częścią UE, a brytyjscy posłowie opuszczą europarlament.
Wraz z brexitem rozpocznie się tzw. okres przejściowy, w trakcie którego Londyn i Bruksela będą negocjować umowę o przyszłych relacjach. W styczniu także brytyjski parlament ostatecznie przyjął projekt ustawy o porozumieniu w sprawie wystąpienia z UE.
W środę na konferencji prasowej jeden z dziennikarzy zapytał Farage’a o jego przewidywania co do tego, które z państw Unii Europejskiej pójdzie drogą Wielkiej Brytanii i zacznie rozważać opuszczenie wspólnoty. Farage zaczął od tego, że w jego ocenie eurosceptycy w ostatnim czasie złagodzili swoje działania. Po czym przeszedł do wskazywania, które z państw może wybrać funkcjonowanie poza UE:
Czy będzie to Dania, czy Polska, czy Włochy… Sam nie wiem, wskazuję te trzy.
„Ojciec brexitu” dowodził, że w przypadku Polski powodem wyjścia z UE mogłoby być to, jak była traktowana przez takich europejskich polityków jak Frans Timmermans. – 30 lat temu rządzili komuniści, a obecnie w Brukseli jest system, który przypomina Polakom o tamtych czasach – mówił.
W przypadku Danii Farage przypominał, że Duńczycy wzbraniali się przed wieloma rozwiązaniami, które UE forsowała, więc w niedalekiej przyszłości mogą uznać, że np. kolejna forma głębszej integracji nie jest dla nich opłacalna. Z kolei Włochy według Farage’a mogą wybrać opuszczenie UE po kolejnym kryzysie finansowym.