Nie mają szacunku dla świętych islamskich symboli, źle traktują wyznawców islamu…. przywódcy polityczni Czech, Słowacji i Polski utrzymują sztywne stanowisko przeciwko kwotom narzuconym z Unii Europejskiej i zaleceniom kanclerz Niemiec Angeli Merkel odnośnie przyjmowania uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki. Punktem kulminacyjnym wschodnioeuropejskiej Islamofobii była niezauważona niemal przez media demonstracja anty islamska przed ambasadą saudyjską w Pradze 10 dni temu…. w takim tonie informuje arabską społeczność poczytny serwis informacyjny The National w Emiratach Arabskich z tytułem: „Kryzys Uchodźców rodzi Islamofobię w Europie Wschodniej”
Przewodniczący komisji europejskiej Jean-Claude Juncker starał się przeforsować wniosek dystrybucji 160.000 azylantów po wszystkich krajach unijnych w celu złagodzenia obciążenia Włoch i Grecji, dokąd trafiło większość uchodźców jednak bezskutecznie. Upór z krajów wschodnioeuropejskich skłonił komisję unijną do wysunięcia wobec oponentów groźby nałożenia kary w wysokości 250.000 za każdego nieprzyjętego imigranta.
Nadal problemem pozostaje w stanie zawieszenia. Chociaż Polska zgodziła się zaakceptować 7000 azylantów, Słowacja i Węgry złożyły sprzeciw prawny przeciwko planowi kwotowemu w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości.
Robert Fico, lewicowy populista premier Słowacji, oświadczył w tym roku, że islam „nie ma miejsca na Słowacji”, dodając, że muzułmańscy imigranci by „zmienili oblicze kraju”. Prawda, że wierząca Słowacja dotychczas udzieliła schronienia tylko około 50 chrześcijańskich imigrantów z Iraku.
Premier Węgier Viktor Orban, mobilizuje nastroje anty-islamskie w dążeniu do zdobycia poparcia w październikowym referendum, które pyta wyborców, czy wspierają one plan przydziału UE. Orban, który nazywa emigrantów „trucizną”, ogłosił niedawno, że kraj będzie budował barierę graniczną – wzmocnione ogrodzenie z drutu kolczastego.
Wschodnioeuropejska islamofobia jest „sztucznie zmyśloną kwestią” wykorzystywaną przez polityków w społeczeństwach z niewielkim bezpośrednim kontakcie z muzułmanami, według profesora Jana Urbana, komentatora politycznego na University of New York w Pradze.
„Z wyjątkiem Węgier, żaden z tych krajów nie ma żadnego bezpośredniego doświadczenia przepływu uchodźców,” powiedział. „Można zobaczyć ten sam trend w byłej NRD. Jest tam o wiele mniej uchodźców niż na zachodzie.
Autor artykułu zapomniał jednak wspomnieć o kilku spornych kwestiach towarzyszących fali imigrantów: o gwałtach w Niemczech, zamachach terrorystycznych w Europie zachodnie i ich blisko już 300 ofiarach, o tym, że w byłym NRD jest o wiele mniej uchodźców bo…. uchodźcy w większości, którzy przybyli do Niemiec to Imigranci Ekonomiczni, którzy mają sprecyzowany plan podróży, osiedlenia i … życia na koszt obcego kulturowo i co ważne religijnie państwa.. a była enerdowska część Niemiec niestety jest nadal biedniejsza pod każdym względem od zachodnich Niemiec. Gratulujemy mało celnej analizy przedstawicielowi University of New York w Pradze.
Przypominamy autorowi artykułu, że to co się dzieje to jest „regularna inwazja, nazywana w islamie Hijra (Hidżra), czyli zdobycie terenu wroga poprzez zasiedlenie, najczęściej pokojowe, bez walki” co podkreślało wielu muzułmanów, w tym wyznawca Islamu: Michael Waldorf Kappersteen na swoim profilu Społecznościowym. Ponadto taki młody kraj jak Emiraty Arabskie, żyjące z ropy, w którym słowo „demokracja” pojawia się jedynie okazjonalnie w Wikipedii nie mają moralnego prawa nazywać Polaków islamofobami z uwagi na doświadczenia historyczne. W Polsce żyje wielu przedstawicieli innych narodowości i wyznawców religii … jednak pozostaje ona nadal suwerennym narodem, podobnie jak Czechy, Słowacja czy Węgry, które mogą samo stanowić o swojej przyszłości i egzystencji, w tym kształcie religijnym i społecznym.
Ilu imigrantów z Bliskiego Wschodu czy Afryki przyjęły Emiraty Arabskie?
Otóż… żadnego ale za to znane są powszechne przypadki hojności książąt z Dubaju, którzy odmawiając przyjęcia uchodźców zaoferowali pieniądze na budowę kolejnych meczetów w Europie.
Źródło: www.kresy.pl