Jak zdjęcie uratowało dwa psy Kala i Keira

Dzień przed planowanym uśpieniem w schronisku pojawiła się Malena Evans i zaczęła mówić do jednego z psów. W tym momencie podszedł drugi i przytulił go. Evans nie czekała i szybko zrobiła zdjęcie.

Kala i Keira to psy ze schroniska, które udowodniły, że przytulanie może ratować życie. Dokładnie 2 godziny i 6 minut po tym, jak ich fotografia pojawiła się na Facebooku, psiaki zostały zabrane ze schroniska. Osoby, które przelały pieniądze na ich leczenie, uratowały zwierzęta przed uśpieniem.

Organizacja Angels Among Us (ang. Anioły Wśród Nas) z Atlanty zamieściła w poniedziałek poruszające zdjęcie dwóch piesków. Czekał je smutny koniec. Uśpienie. Jednak ujęcie zza krat, na którym jeden obejmuje łapkami szyję drugiego, sprawiło cud. Przyczyniła się do tego zapewne również historia napisana z punktu widzenia psów.:

„Jestem Kala, a to Keira. Jesteśmy przerażone. Ludzie pracujący w tym schronisku widzą, jak bardzo się boimy. Mimo to mówią, że dzisiaj jest nasz deadline. Potrzebujemy kogoś, kto nas uratuje, albo będziemy „następne”. Keira jest czarna i tak naprawdę nie jest bokserem, tylko mieszańcem. Jest taka dzielna i mówi, że będzie w porządku. Niezależnie od tego, co się wydarzy. Powtarza, że muszę być odważna. Ale nie wiem, czy potrafię.
Możecie zobaczyć nasze pyszczki. Keira wie, co się wydarzy. Widać to w jej oczach. Stara się tego po sobie nie pokazywać, ale gdy ją obejmuję, czuję, jak szybko bije jej serce. Jeśli nikt nas nie uratuje, ktoś mi ją zabierze. Będę patrzyła, jak idzie w głąb korytarza. Już nie wróci. A ja będę płakać. Potem wrócą po mnie i nie będę tak odważna jak ona. Teraz pocieszamy się wzajemnie. Dała mi nadzieję, gdy mi jej zabrakło. Teraz to już koniec. Chyba że…”

Dzień przed planowanym uśpieniem w schronisku pojawiła się Malena Evans i zaczęła mówić do jednego z psów. W tym momencie podszedł drugi i przytulił go. Evans nie czekała i szybko zrobiła zdjęcie.
Zdjęcie udostępniła na Facebooku organizacja, która zajmuje się ratowaniem psów i kotów przed eutanazją. Od tego czasu polubiło je ponad 26 tysięcy osób, a udostępniło ponad 13 tysięcy. Jeden zwykł post na Facebooku pomógł także w zebraniu ponad 3,400 dolarów na leczenie obu psów.

Kala i Keira są bezpieczne. Zostały przewiezione do weterynarza, który sprawdził stan ich zdrowia. Oba pieski czekają na adopcję.

Swoją drogą należy się zastanowić czy to normalna sytuacja, że zdjęcie ratuje dwa psy pozostawiając inne, które nie mają tyle szczęścia.

Źródło:boredpanda.com, youtube