W niedzielne popołudnie 7 października 2018 roku z mieszkańcami Wadowic i sympatykami Ruchu Kukiz’15 spotkali się lider Ruchu i Klubu Parlamentarnego Kukiz’15, Paweł Kukiz oraz poseł Ziemi Wadowickiej na Sejm RP dr hab. Józef Brynkus.
Kilkadziesiąt osób zainteresowanych dzisiejszą polityką oraz przyszłością Polski i Wadowic wypełniło salę widowiskową remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Wadowicach przy ul. Wojska Polskiego 2A. Atmosfera dyskusji była chwilami gorąca, ale pełna wzajemnej życzliwości i serdeczności. Nie mogło zabraknąć odniesień do startu posła Józefa Brynkusa w wyborach na burmistrza Wadowic. Paweł Kukiz powiedział zebranym, że popiera start J. Brynkusa w wyborach samorządowych, bo uważa, że Wadowice zasługują na prawego Burmistrza. Mówił także, że kształt budżetu oraz kierunki rozwoju gminy powinny być ustalane w referendum, w którym mogą wypowiedzieć się mieszkańcy. – To są Wasze pieniądze i z Wami powinno być konsultowane ich wydatkowanie – podkreślał P. Kukiz. Przypomniał, że także rząd nie ma własnych pieniędzy, bo wszystkie są pieniędzmi podatników, czyli obywateli. A pytany o to, dlaczego Ruch Kukiza po sukcesie w wyborach parlamentarnych nie stworzył stałych struktur w terenie odpowiedział – Po obecnych wyborach samorządowych zamierzam stworzyć potężną siłę, która w kolejnych wyborach parlamentarnych wygra i stanie się języczkiem u wagi, aby żaden z potentatów polskiej sceny politycznej nie był w stanie rządzić sam. Wtedy zrealizujemy nasz program, bo to będzie cena za nasze wejście do koalicji – stwierdził P. Kukiz. Z kolei poseł J. Brynkus zadeklarował, że gdy wygra wybory na burmistrza Wadowic, w planowaniu budżetu gminy będzie kierował się rozsądkiem. – Nie będzie żadnych wydumanych inwestycji w postaci podziemnych parkingów czy aren sportowych, bo to są kosztowne fantasmagorie, na które Wadowic nie stać – mówił. – Będziemy umożliwiać inwestorom działanie i angażowanie środków, a nie budować za nich, za środki z gminnego budżetu. Obniżymy podatki, aby zachęcić do mieszkania i inwestowania w Wadowicach – deklarował poseł J. Brynkus.
Odnosząc się do problemu zanieczyszczenia powietrza i tzw. smogu stwierdził – Zamiast karać ludzi za palenie najbardziej szkodliwymi paliwami, stworzymy programy osłonowe zachęcające do zmian standardów opałowych, aby ludziom opłacało się zmieniać piece i systemy grzewcze na bardziej ekologiczne – podkreślał poseł J. Brynkus. Po krótkich wystąpieniach obu parlamentarzystów głos oddano mieszkańcom, którzy zadali obydwu posłom kilkadziesiąt pytań. Najmłodsi pytali m.in. J. Brynkusa czy, jeżeli zostanie Burmistrzem Wadowic, to na osiedlu przy ul. Krasińskiego zostanie zorganizowany plac zabaw oraz czy uczniowie wadowickich szkół podstawowych będą mieli w szkołach szafki na książki, bo ich tornistry są bardzo ciężkie. J. Brynkus zapewnił, że te sprawy na pewno załatwi pozytywnie, przy czym do wypowiedzi o placu zabaw włączył się P. Kukiz, który stwierdził, że zamiast placu zabaw „zrobimy cyrk i będziemy się bawić w Sejm” czym ubawił nie tylko najmłodszych, ale i wszystkich pozostałych uczestników spotkania. Prof. Józef Brynkus pytany, jak zachęcić młodych ludzi aby po studiach wracali do Wadowic, wskazał na szereg punktów swojego programu, proponujących tworzenie firm, start-upów i innych inicjatyw, pozwalających na zatrudnianie i rozwój młodych ludzi. Z kolei pytany o problemy komunikacji w Wadowicach i okolicznych miejscowościach zadeklarował, że jako burmistrz wdroży kompleksowe i systemowe zmiany i będzie dążył do stworzenia komunikacji miejskiej czy międzygminnej, aby ludzie mogli bez przeszkód o różnych porach dnia dojechać do miasta i wrócić do domów. Pytany o remont ul. Barskiej w Wadowicach poseł J. Brynkus stwierdził, że wiele ulic w mieście, ale także w sołectwach, wymaga remontu, a w przypadku kilku już wydatkowano spore kwoty a remonty wykonane były źle.
Dlatego pracę jako Burmistrz rozpocznie od dokonania audytu potrzeb i możliwości po czym kolejno będzie zlecał realizowanie koniecznych zadań. Pytany o ustosunkowanie się do budowy Beskidzkiej Drogi Integracyjnej poseł J. Brynkus przyznał, że jest to inwestycja korzystna dla Wadowic i będzie ją popierał. – Niestety, poprzednie władze samorządowe podważały jeden z proponowanych wariantów przebiegu tej drogi, a obecne negują wszystkie warianty. I dlatego dyskusja jest jałowa i nie przynosi postępu – podkreślił poseł Brynkus. Paweł Kukiz pytany, czy Klub Parlamentarny będzie inicjował uzyskanie przez sołectwa osobowości prawnej stwierdził, że to dobra inicjatywa, choć nie ma dla niej w obecnej chwili poparcia w parlamencie. Podobnie jak dla koncepcji JOW i możliwości odwoływania posłów, którzy sprzeniewierzą się instrukcjom wyborców. Jeden z pytających postulował także konsekwentne wprowadzenie materialnej i karnej odpowiedzialności urzędników podejmujących i wydających decyzje w sprawach dotyczących własności obywateli i ich praw. Gorącą dyskusję wywołały pytania o szersze wprowadzenie w Polsce mechanizmów referendalnych oraz obniżenie progów wymaganych dla ich ważności. P. Kukiz podkreślił, że obecny system nie zachęca do organizowania referendum oraz do udziału w tej formie demokracji bezpośredniej. Poseł P. Kukiz przyznał, że pozostaje zwolennikiem szczepień, choć w jego Klubie są posłowie wspierający ruchy antyszczepionkowe.
Jak stwierdził, nie czuje się specjalistą w tej dziedzinie i woli pozostać zwolennikiem tego co dotychczas sprawdzone. – Jednak w przypadku udowodnienia powstania schorzenia czy upośledzenia w efekcie szczepienia, koncerny farmaceutyczne powinny płacić wielomilionowe, a nie symboliczne kilkudziesięciotysięczne kary – podkreślał. P. Kukiza pytano także o podwyżkę przelicznika tzw. kilometrówek dla listonoszy używających własnych pojazdów do wykonywania pracy.
Poseł przyznał, że zna problem, ale na razie sprawa pozostaje trudna do załatwienia, gdyż z tego rozwiązania finansowego korzysta wiele instytucji i podwyżka wiąże się ze zwiększeniem kosztów dla budżetu. Innym problemem, o którego rozwiązanie apelowano do posłów, była sprawa uprawnień do prowadzenia pojazdów wynikających z kategoryzacji praw jazdy. Podawano przykład, że kierowcy uprawnieni do prowadzenia ciężkich i specjalistycznych pojazdów czy zespołów, z kategoriami praw jazdy C i D, muszą odrębnie zdawać na prawo jazdy kategorii B. Jak przyznał P. Kukiz, wynika to z obowiązującego obecnie prawa, na którego zmianę na razie niestety nie ma szans. Obaj posłowie przyznawali, że nawet najlepsze propozycje ustaw czy poprawek napotykają w Sejmie na sprzeciw, gdy nie pochodzą od rządzącego PiS.
Dlatego ich zdaniem ciężko jest forsować korzystne dla obywateli rozwiązania, bo sprawująca władzę większość parlamentarna narzuca swoje rozwiązania, nawet gdy są gorsze od propozycji opozycji. Pytany o to, czy nie wzięcie subwencji dla sejmowych reprezentacji politycznych nie było błędem, P. Kukiz przyznał, że wzięcie dotacji dla partii politycznych ułatwiłoby Ruchowi Kukiza funkcjonowanie, ale jest niezgodne z ideą tego ugrupowania, które biorąc dotację stałoby się jedną z partii władzy. – Deklarowaliśmy, że idziemy nie po władzę, ale aby zmienić obecny postkomunistyczny ustrój – mówił P. Kukiz. – Więc pytam Was wszystkich, czy chcecie w przyszłorocznych wyborach iść po władzę, czy zmieniać ustrój? Prawie dwugodzinne spotkanie dało okazję do przedstawienia poglądów P. Kukiza na wiele spraw ale także do poznania przez niego wielu problemów i trosk zebranych mieszkańców. Obaj posłowie, pozwalając na swobodną dyskusję pokazali czym jest i jak powinna wyglądać prawdziwa demokracja – bez progów, zapisów do głosu i cenzorskich zapędów. Po zakończeniu spotkania wielu zebranych zrobiło sobie pamiątkowe zdjęcia z Pawłem Kukizem, który także ten egzamin z prawdziwej demokracji zdał przed gośćmi śpiewająco.