Mamed Chalidow, znany wielu zawodnik MMA który do Polski przyjechał wiele lat temu z Czeczeni, uważa, że media przedstawiają imigrantów w złym świetle, a Polacy zapomnieli o swojej historii.
Zawodnik MMA jest zdziwiony, że kwestia wiary imigrantów stanowi dla Polaków problem.
To wina mediów. To one przedstawiają problem tych ludzi w takim świetle. Szukają kontrowersji, więc inny jest przekaz. Gdy w 1997 roku przyjechałem do Polski jako student, moja wiara / muzułmanin / nie była problemem. W Rosji byłem bandytą, terrorystą. Tu nie, ludzie nas rozumieli – mówił podczas konferencji „Smart Metropolia. Miasta Otwarte”
Dodał, że w Polsce zapomniano o edukacji:
Ludzi trzeba nauczyć, że Polacy też kiedyś cierpieli, a dziś cierpią inni. Chcę tylko podziękować tym, którzy walczą dla uchodźców i starają się tę sytuację w Polsce zmienić. Nie ma współczucia, tylko hejt cały czas – to znamienne sformułowanie, jakże odmienne od tego, które słyszymy i czytamy na portalach głównego nurtu – powiedział sportowiec.
Mamed Chalidow może nie chce mówić otwarcie o tym, że polscy młodzi mężczyźni walczyli z okupacją i ginęli za swoją ojczyznę, a nie uciekali ze smartphonami w rękach na socjal do bogatszych państw.
Foto: Youtube