O masakrze w Las Vegas i działaniach zmierzających do bezprawnego usuwania treści z Internetu. O różnych ocenach strzelaniny w Las Vegas. Czy Las Vegas to „fałszywa flaga”
Czy masakra w Las Vegas to „Fałszywa Flaga”?
Wraz z pojawianiem się coraz większej liczby szczegółów wokół wtorkowej masakry w Las Vegas i próbami wyciszenia całej sprawy zarysowuje się dość typowy obraz działania pod fałszywą flagą.
Obecnie już wiadomo, iż w ataku brało udział wiele osób strzelających z wielu kierunków.
Na 45 min. przed atakiem ludzie byli ostrzegani przez latynoską parę o tym, że nastąpi atak i zginą.
Policja dopadła jedynie domniemanego sprawcę Stephena Paddocka, w którego pokoju hotelowym znaleziono wartą setki tysięcy dolarów broń (ponad 40 sztuk i materiały wybuchowe) i literaturę terrorystyczną powiązaną z ISIS i Antifą.
W jaki sposób można zgromadzić w hotelu taki arsenał nie wytłumaczono.
Brat Paddocka jednego dnia mówi, że to nie jego brat zorganizował atak, a drugiego dnia, że brat był geniuszem i sam wszystko zorganizował.
W poniższej wypowiedzi pomylił się i prawie powiedział, że jego brat nie był „handlarzem bronią?”.
Brat wyraźnie ma założoną słuchawkę i ktoś mu dyktuje co ma mówić:
FBI ujawniły, że w pokoju hotelowym podejrzanego o atak w Las Vegas Stephena Paddocka, znaleziono literaturę Antify i zdjęcia zrobione na Bliskim Wschodzie. Problem polega na tym, że Antify wspierały i dofinansowwały służby amerykańskie…
W ramach tajnej współpracy między Antifą, anarcho-komunistycznymi Kurdami i kurdyjskimi członkami ISIS członkowie Antify nielegalnie przekraczali syryjską granicę, aby otrzymać szkolenie wojskowe od kurdyjskiej milicji.
Powszechne Ludowe Jednostki Ochrony (YPG) kurdów popierane przez USA mają anarcho-komunistyczną politykę, która przyciągała członków Antify z Ameryki i Europy chcących walczyć w tzw. „rewolucji Rojava”. Agencje bezpieczeństwa obawiają się, że po powrocie ci członkowie Antify będą kontynuować „rewolucję w domu”.
W polityce, która rozpoczęła się w trakcie działań administracji Obamy, amerykańskie wojsko dostarczało broń i szkolenia członkom YPG, z których wielu było bezpośrednio powiązanych z organizacją terrorystyczną PKK.
Polityka ta świadomie pomijała ten fakt pod pozorem walki z ISIS, jednak popieranie terrorystów w walce z terrorystami najwyraźniej nie dało pozytywnych rezultatów.
Po tym jak amerykańskie siły specjalne w Syrii przyczepiały naszywki YPG do swoich ramion pojawiły się protesty i oskarżenia o to, że amerykańskie wojsko wspiera terroryzm.
W rezultacie Pentagon przyznał się do czynów niedozwolonych i stwierdził, że użycie tych naszywek było błędne. W wyniku tego wojsko amerykańskie zostało zmuszone do ponownej zmiany nazwy YPG na „Syryjskie Siły Demokratyczne” (SDF) w celu zapewnienia legalności działań.
Broń i szkolenia wojskowe przekazywane przez amerykańskie wojsko były z kolei przekazywane Zachodnim członkom Antify. Ci członkowie Antify, wraz z Kurdami, byli nieustannie uwielbiani w głównych mediach.
Magazyn Rolling Stone przeprowadził nawet wywiady z kilkoma „zachodnimi lewicowcami”, którzy walczyli po stronie YPG.
Cała sprawa wokół masakry w Las Vegas jest tym bardziej niepokojąca jeśli weźmiemy pod uwagę otwarte nawoływanie Antify i innych grup terrorystycznych do przeprowadzenia rewolucji i obalenia rządów D. Trumpa.
Wygląda na to, iż te same grupy terrorystyczne jakie były wykorzystywane by obalić rządy w Libii i Syrii obecnie zostały sprowadzone na terytorium USA by przeprowadzić tam kolorową rewolucję w setną rocznicę rewolucji październikowej, której Paddock jest tylko małym elementem.
źródło: www.prisonplanet.pl