Kto pamięta epidemię świńskiej grypy sprzed około 10 lat, która miała Nas uśmiercać masowo? A „ptasia grypa” czy ktoś jeszcze pamięta, która również miała Nas zabić?
To była wtedy epidemia, wg poprzednich wytycznych WHO, które zostały z niewiadomych przyczyn zmienione. Poprzednie wytyczne zakładały, że aby zjawisko nazwać pandemią musi istnieć powszechna, duża umieralność. Obecnie już tego wymogu nie ma. Słowo „pandemia” lepiej przemawia do emocji społecznych, jest niczym dobry „wytrych” w inżynierii społecznej i manipulacji masami.
Największy przekręt medyczny stulecia czyli jak to było ze szczepionkami na świńską grypę?
Fałszywe pandemie stanowią zagrożenie dla zdrowia – to motto Rady Europy w styczniu 2012 dotyczące wpływu przemysłu farmaceutycznego na globalne kampanie przeciwko ptasiej i świńskiej grypie. Planowana jest pilna debata w Zgromadzeniu Parlamentarnym i komisji śledczej.
Działania w tej sprawie zostały zainicjowane przez byłego niemieckiego członka Bundestagu Wolfganga Wodarga (SPD) , który był nadal w tym czasie szefem Podkomisji Zdrowia w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Wodarg jest lekarzem i epidemiologiem, uważa, że wywołany kryzys „świńskiej grypy” był „jednym z największych skandali medycznych stulecia”.
Czy kryzys COVID19 przykryje ten poprzedni przekręt?
W swoim wniosku, który został jednogłośnie zatwierdzony przez komitet, skrytykował on wpływ koncernów farmaceutycznych na naukowców i władze w związku z wywołaniem powszechnego strachu przed nową odmianą grypy. Doprowadziło to do „niepotrzebnego narażenia milionów zdrowych ludzi na ryzyko źle przetestowanych szczepionek” w przypadku choroby zakaźnej, która była „znacznie mniej niebezpieczna” niż wszystkie fale grypy w poprzednich latach i „spowodowała mniej niż jedną dziesiątą zwykłych zgonów”.
Wodarg uważa, że ponadto, że producenci szczepionek zarabiali tak dużo na swoim podkręcaniu strachu kosztem podatników, że „także akceptowali obrażenia ciała”. Politycy SPD przyznali dziennikarzom Tagesspiegel, że szczepionki sprzedawane masowo prawie nie zostały przetestowane. A występujące działania niepożądane aż do niebezpiecznego porażenia nerwów nadal byłyby rejestrowane tylko w niepełny sposób. W Szwecji do dziś rząd wypłaca odszkodowania wielu ludziom, którzy doznali poważnych uszczerbków zdrowia po szczepieniu na „świńską grypę”.
Czy szczepionki, które powstaną na COVID 19 będą tak samo obarczone błędami?
Dr Wodarg w swoich wystąpieniach wskazał na szczególną rolę Światowej Organizacji Zdrowia ONZ (WHO) , która epidemię świńskiej grypy określiła na najwyższy stopień jako pandemię. Po raz pierwszy WHO zmieniło metodologię oceny ryzyka i zagrożenia.
Zakażenie zostało zatem uznane za ogólnoświatową epidemię (pandemię), a państwa wezwano do działania. Koncerny medyczne sprzedały 100 milionów szczepionek i leków na całym świecie przy niechęci kilku państw nastawionych sceptycznie, takich jak Polska, Luksemburg i Szwajcaria. Ówczesna minister zdrowia – Ewa Kopacz (PO) nie zgodziła się na zamówienie dla Polski podejrzanych leków. Oczywiście wielce dyskusyjne były przesłanki jakimi kierował się ówczesny rząd, chodziło o pieniądze. Budżet państwa świecił pustkami. Wyszło Nam to jednak na dobre.
Czy obecna „pandemia” to powtórka z rozrywki w iście angielskim humorze?
Ponieważ WHO nie podlega kontroli parlamentarnej, rządy muszą teraz żądać konsekwencji, wobec tej organizacji, stwierdził dr Wodarg. Nie może być tak, że definicję pandemii pozostawia się organizacji, która jest pod ogromnym wpływem sprzedawców leków i szczepionek. Jak mówi Wodarg, wielu tamtejszych decydentów (urzędników WHO) pochodziło z przemysłu farmaceutycznego i tam wróciło. Ponadto należy zbadać rolę i wpływ WHO i koncernów medycznych na Instytuty Paula Ehrlicha i Roberta Kocha , kluczowe punkty ochrony zdrowia w Niemczech.
W przeszłości dochodzenie prowadzone przez Radę Europy budziło pył. W 2005 roku szwajcarski polityk Dick Marty otrzymał polecenie zbadania podejrzanego tajnego transportu więźniów i obozów jenieckich CIA w Europie . Jego raporty dokumentują istnienie tajnych więzień CIA w Polsce i Rumunii oraz wiedzę kilku krajów europejskich na temat nielegalnych działań.
Źródło: ZEIT ONLINE / Tagesspiegel
Poniżej wypowiedź dr Wolfganga Wodarga na temat obecnej, rzekomej pandemii.
1 Komentarz
To jest masakra co media zrobiły, żeby rozdmuchać tak sytuację…
„Najprostszym sposobem oceny, czy mamy do czynienia z wyjątkowo śmiertelną chorobą, jest sprawdzenie śmiertelności. Czy więcej ludzi umiera, niż moglibyśmy oczekiwać w danym tygodniu lub miesiącu? Statystycznie spodziewalibyśmy się, że w tym miesiącu w Wielkiej Brytanii umrze około 51.000 osób. W chwili pisania tego tekstu 422 zgony są powiązane z Covid-19 – więc 0,8 procent z tej oczekiwanej liczby zgonów w tym miesiącu. W skali globalnej spodziewalibyśmy się 14 milionów zgonów w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku. 18.944 zgonów powiązanych z koronawirusem na świecie stanowi 0,14 procent z tej liczby. Liczby te mogą wystrzelić w górę, ale obecnie są teraz niższe niż te dotyczące innych chorób zakaźnych, z którymi żyjemy (np. grypa). Nie są to liczby, które same w sobie spowodowałyby drastyczne reakcje globalne.” – How deadly is the coronavirus? It’s still far from clear, 28 marca 2020
https://pubmedinfo.org/2020/04/04/kolejni-eksperci-krytykujacy-panike-zwiazana-z-koronawirusem/