Hodowcy owoców i warzyw w Niemczech szukają pracowników. Jak donosi poczytny serwis Internetowy niemieckiej stacji telewizyjnej daserste.de właściciele sadów i ogrodów w Niemczech mają poważne problemy ze znalezieniem rąk do pracy sezonowej. Do niedawna główne źródło siły roboczej przy tego typu pracach pochodziło z Europy Wschodniej, głównie z Polski.
Portal zauważa, że Rolnikom w Niemczech coraz trudniej jest znaleźć pracowników sezonowych z Europy Wschodniej. W rezultacie części produktów często nie można już zbierać. Bawarskie gospodarstwa produkujące szparagi w tym roku odnotowały spadki nawet o 50.000 euro.
Autor artykułu stwierdza następnie, że:
W krajach pochodzenia zbieraczy, np. w Polsce sytuacja gospodarcza uległa ostatnio znacznej poprawie i istnieją bardziej intratne zajęcia niż praca w sadach wiśniowych lub polach truskawek i szparagów. Zamiast być odizolowanym od rodziny na okres do trzech miesięcy, wielu Polaków decyduje się teraz na pracę w domu.
Swoją drogą dziwi nas nieco taki stan rzeczy, mając na uwadze sporą ilość nowych obywateli z Bliskiego Wschodu czy Afryki nie powinno to stanowić problemu. Ta praca nie wymaga aż takich kompetencji.
Źródło: daserste.de
1 Komentarz
Cyt: [Swoją drogą dziwi nas nieco taki stan rzeczy, mając na uwadze sporą ilość nowych obywateli z Bliskiego Wschodu czy Afryki nie powinno to stanowić problemu. Ta praca nie wymaga aż takich kompetencji]. Może są po prostu drożsi od polskich wyrobników ?