Media głównego szamba, uwikłane w sterowanie Polakami od deka, powiązane niejednokrotnie z byłymi służbami specjalnymi w dalszym ciągu produkują partie i polityków na zamówienie patrząc dalej w przyszłość aby kiedyś, może niebawem wyciągnąć niby „przypadkowo” z kapelusza kolejnego „zbawcę narodu” który uratuje Polskę przed złym i skorumpowanym NIErządem… a takie były niemal wszystkie od 1989 roku.
Krótko mówiąc przyszli „obrońcy” suwerenności narodowej i wartości oraz tradycji są szkoleni pod wieloma względami m.in. przez specjalistów od mediów i wypowiedzi dla mediów aby w przyszłości mówić Wam to czego oczekujecie barany 🙂
Obecnie nie ma już jakiejkolwiek partii politycznej czy ugrupowania politycznego, które dawałoby Polakom szansę na zwrot akcji w tragikomedii prowadzonej od 89 roku. Wszystko co się dzieje to farsa i teatr, który ma na celu zwiedzenie ludzi i wmówienie im, że mają jakikolwiek wybór.
Przykładem takiej przyszłej manipulacji jest Szymon Hołownia i osoby (niejednokrotnie spadochroniarze) z różnych ugrupowań ale też Konfederacja, która zachowuje się w wielu sytuacjach bardzo zachowawczo i nie dość wyraziście co do oczekiwań społecznych.
Nie dajcie się zwieść. Jedyną szansą jest całkowita przebudowa relacji społecznych i gospodarczych opartych wyłącznie o prawo naturalne a nie jakiekolwiek kukiełki promowane przez media głównego szamba dające Wam złudzenie ciągłych zmian.
Bez głębokich zmian w Naszym myśleniu, podejściu, ocenie nie jesteśmy w stanie zbudować silnej Polski i te GADY o tym dobrze wiedzą. Wszystko co oglądacie obecnie w mediach głównego szamba to jeden wielki teatr.
Ktoś, kto płakał wczoraj nie może być mężem stanu jutro. To wydmuszka. Polsce w obecnej, niejednoznacznej sytuacji geopolitycznej nie potrzeba aktora cellebryty sprawnie żonglującego emocjami społecznymi. Polska czeka na prawdziwego męża stanu.
Jednoczcie się w oddolnych grupach społecznych nie powiązanych politycznie. Budujcie struktury oddolne i działajcie zgodnie z prawem naturalnym.
Pomniki, które budują dzisiaj będą niebawem burzone.