Nowy inwestor w Stargardzkim Parku Przemysłowym. Firma z branży mody ślubnej czyli United Bridal Factory zapewnia, że zatrudni około 150 osób. W siedzibie Stargardzkiej Agencji Rozwoju Lokalnego odbyło się w środę podpisanie listów intencyjnych w sprawie współpracy z powiatem i gminą.
Hala produkcyjna powstanie przy ul. Fabrycznej. Ma liczyć około 3600 metrów kwadratowych. Budowa ma rozpocząć się latem. Produkcja ma ruszyć za rok.
Jak zapowiada przedstawiciel i właściciel firmy United Bridal Factory Bartosz Wodecki – ruszył już nabór do pracy. Głównie poszukiwane są panie, które mają doświadczenie w krawiectwie, w produkcji odzieży lekkiej. Produkujemy dużo ślubnych akcesoriów np. welony, bolerka.
Prezydent Stargardu – Sławomir Pajor jest wielkim optymistą jeśli chodzi o tą inwestycję – szczególnie licząc na wpływy od dochodów osób fizycznych.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że i owszem są poszukiwane osoby do pracy jednak głównie chodzi o najniżej opłacane stanowiska w granicy około 2000 zł brutto. Czy to jest jedyny argument za powstaniem niemieckiej fabryki w Stargardzie?
Koszt inwestycji według szacunków ma wynieść około 6-8 milionów złotych. Firma oprócz nowej siedziby chce też współpracować z Zespołem Szkół nr 2 w Stargardzie. Od nowego roku szkolnego popularny „Ekonomik” planuje uruchomić klasę krawiecką.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń Bartosz Wodecki to jednocześnie właściciel Firmy Bianco Evento GMBH z siedzibą w Berlinie a poprzednio likwidator spółki Gaia – Brautaccessoires GmbH również w Berlinie. Obie spółki branży odzieżowej.
Nie sposób odmówić miastu sukcesu w postaci nowej inwestycji, czy Polska jednak nadal nie jest traktowana wyłącznie przez zachodnie koncerny jak „tania siła robocza” i głównie z tego powodu lokują tu one swoje siedziby aby zyskać na niewyobrażalnie niskich pensjach pracowników? Za podobną pracę w Niemczech inwestor musiałby zapłacić blisko trzykrotnie więcej, licząc kilkuset osobową załogę w skali roku daje to już spore zyski. Produkowane suknie ślubne i tak będą prawdopodobnie „brendowane” niemieckim znakiem jakości i sprzedawane w zachodniej Europie za wysoką cenę.