Znane z Marszu Niepodległości za rządów Platformy Obywatelskiej i PSL lewackie bojówki ANTIFA, które wtedy próbowały prowokować Polaków do zamieszek zostały uznane przez USA za organizacje terrorystyczną. Z wielu źródeł wiemy, że bojówki finansowane są przez spekulanta żydowskiego pochodzenia George Sorosa, który zapowiedział, że zrobi wszystko aby zniszczyć narodowość poszczególnych państw i doprowadził do kryzysu migracyjnego w Europie i USA.
Prezydent Trump powiedział w niedzielę, że USA wyznaczy antyfaszystowski ruch uliczny znany jako Antifa jako organizację terrorystyczną, skupiając się całkowicie na skrajnie lewicowych agitatorach, podczas gdy główne miasta narodu przygotowywały się na kolejną noc protestów przeciwko przemocy na ulicach.
ANTIFA odpowiedzialna za prowokacje na ulicach miast w USA.
Prokurator generalny William Barr poparł oświadczenie prezydenta. Powiedział, że „przemoc podżegana i prowadzona przez Antifę i inne podobne grupy w związku z zamieszkami jest terroryzmem wewnętrznym i będzie odpowiednio traktowana”.
„Czas przestać obserwować przemoc oraz skonfrontować ją i zatrzymać” – powiedział Barr. „Ciągła przemoc i niszczenie mienia zagraża życiu i życiu innych osób oraz narusza prawa pokojowo protestujących obywateli”
Demokraci unikali przypisywania winy Antifie z imienia, chociaż burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio przyznał w niedzielę, że za chaosem stoi dobrze zorganizowany „ruch anarchistyczny” z „wyraźnym programem przemocy”.
Około 5000 żołnierzy Gwardii Narodowej w 15 stanach i Dystrykcie Kolumbii zostało wezwanych przed niedzielnymi nocnymi protestami w celu opanowania ataków, pożarów, grabieży i wandalizmu, które nawiedziły miasta, w tym Los Angeles, Dallas i Atlanta.
Największy udział w zniszczeniu mienia miały Minneapolis i St. Paul. Setki firm zostało tam splądrowanych i zdewastowanych, co spowodowało straty na ogromne miliony dolarów.
Źródło: www.washingtontimes.com