We Włoskim Bergamo trwa dramatyczna walka z wirusem. Szpitale i krematoria nie nadążają. Rząd wezwał do pomocy wojsko, które zaczęło wywozić ciała zmarłych do innych miast. Spowodowane to jest dużą ilością zgonów.
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że do tej pory (19.03.2020) zdiagnozowano we Włoszech łącznie 35 713 zakażeń koronawirusem. Zmarło dotąd 2 978 osób.
Włoski dziennik Corriere della Sera pisze, że jeszcze w czwartek liczba zgonów może przekroczyć śmiertelny bilans w Chinach (3249). Sytuacja jest dramatyczna. Lekarze z Lombardii, gdzie koronawirus szerzy się najbardziej, twierdzą, że to istne „tsunami”.
W środę w Bergamo pojawiły się wojskowe ciężarówki, które zaczęły wywozić trumny z ciałami zmarłych do innych miast, głównie Modeny i Bolonii. Tam zostaną poddane kremacji. Krematoria miejscowe już nie nadążają.
1 Komentarz
straszne 2000 zmarłych na -półtora miliona mieszkańców samego pobliskiego milano