Chińska machina propagandowa mówi światu arabskiemu, że pandemia koronawirusa popchnie reżim komunistyczny do „wiodącej roli w nowym porządku światowym”, wypierając Stany Zjednoczone.
Prognozy nadawcy Li Ganga dla chińskiej telewizji chińskiej Global Television Network (CGTN) przedstawiają nowy zwrot w codziennej walce mediów i telewizji w rządzie komunistycznym z administracją Trumpa.
Pekin, po tym jak przyznał w styczniu 2017 r., że wirus wyrósł i rozprzestrzenił się w mieście Wuhan, opowiedział światu inną historię. W poprzedniej propagandzie narratorzy obwiniali wojsko amerykańskie za zasadzenie wirusa w Wuhan i twierdzili, że USA utrzymują sieć tajnych biotechnologii na całym świecie, z których uwolniono zarazki. Nie ma dowodów na jakiekolwiek roszczenie.
Administracja Trumpa, głównie sekretarz stanu Mike Pompeo i doradca handlowy Peter Navarro, wielokrotnie oskarżali Chiny o zatuszowanie rozprzestrzeniania się wirusa. Mówią, że reżim celowo pozwolił chińskim podróżnikom przenieść wirusa poza Chiny do USA i Europy, jednocześnie blokując ruch w domu.
„To, co zrobiło w ciągu sześciu tygodni, pozwala setkom tysięcy Wuhanian w zasadzie wsiąść do samolotu i zasiać świat”, powiedział Navarro w „Hannity” Fox News w zeszłym miesiącu.
„Podczas gdy to robili – a to jest po prostu obrzydliwe – odkurzyli wszystkie światowe maski, rękawiczki, gogle, środki ochrony osobistej, 2 miliardy masek” – dodał. „Dlatego w Mediolanie, Nowym Jorku i innych miejscach nasi ludzie ich nie mieli”.
W pewnym momencie w połowie stycznia Chiny poinformowały świat, że koronawirus nie jest zaraźliwy dla ludzi – twierdzenie administracji Trumpa było kłamstwem.
Li powiedział w telewizji CGTN 30 maja, że pomocnicy Trumpa kłamią, zgodnie z tłumaczeniem Middle East Media Research Institute (MEMRI).
„Uważam, że administracja Trumpa rozpoczęła kampanię przeciwko Chinom z kilku powodów”, powiedział Li. „Przede wszystkim kryzys koronowy ujawnił porażkę Ameryki w walce z wirusem, mimo że amerykański system opieki zdrowotnej jest najsilniejszy na świecie. Administracja Trumpa spotkała się z zarzutami z powodu tej porażki. ”
Li powiedział, że Chiny przygotowują się do „konfliktu po koronawirusie”.
„Ponieważ Chiny udowodniły, że są w stanie kontrolować koronawirusa, kampanię tę należy uznać za amerykański atak prewencyjny przeciwko Chinom w ramach przygotowań do konfliktu po koronawirycie. Równowaga sił na świecie ma się zmienić po zakończeniu kryzysu koronawirusowego – powiedział Li. „Wiele mówiono o postępach Chin, które będą odgrywać wiodącą rolę w nowym ładzie światowym kosztem potęgi i pozycji Ameryki”.
Oskarżył pana Trumpa o próbę ukrycia „swojej porażki i niekompetencji oraz uchylenia się od własnej odpowiedzialności”.
Ta linia jest podobna do tego, co mówią Demokraci w Waszyngtonie. Na ogół powstrzymują się od krytykowania Chin i nazywają antypekinowskie komentarze administracji Trumpa dywersją.
Chiny starają się wkroczyć na Bliski Wschód, szczególnie w bogaty w ropę region Zatoki Perskiej, ponieważ również nawiązują bliższe stosunki z Iranem, którego Stany Zjednoczone nazywają największym państwowym sponsorem terroryzmu.
Kraje Zatoki Arabskiej postrzegają Iran jako zagrożenie dla jego sektora energetycznego i szlaków żeglugowych.
Narracją jaką sprzedają obecnie Chiny jest to, że to nie Ameryka, będzie nowym dominującym graczem na świecie. Czyżby to kolejna chińska zagrywka w „sztuce wojny”?
Źródło: www.washingtontimes.com