Dwóch strategów demokratycznych, którzy pracowali dla kampanii Obamy, planuje sabotować kampanię prezydenta Trumpa w roku 2020, idąc na wojnę online z pakietem reklamy cyfrowej o wartości 75 milionów dolarów.
New York Times donosi, że agenci Obamy, współpracujący z grupą non-profit o nazwie Acronym i lewicowym komitetem politycznym, ujawnili plany „przeciwdziałania przewadze wydatków Prezydenta Trumpa w kluczowych krajach na polu bitwy cyfrowej kampanii w 2020 roku”.
Do tych stanów należą w szczególności Michigan, Arizona, Karolina Północna, Pensylwania i Wisconsin.
„Jeśli rzeczy, które muszą się wydarzyć, nie zdarzą się w tych stanach na polu bitwy od teraz do maja lub czerwca, nasz kandydat nigdy nie będzie miał czasu na nadrobienie zaległości”, powiedział David Plouffe, który zarządzał kampanią Obamy w 2008 roku.
Plouffe, również straszył doradców Obamy w 2012 r., Dodał: „Od tego czasu istnieje ogromne niebezpieczeństwo”.
„Jeśli dziura jest zbyt stroma, aby się z niej wykopać, nie wygrają.” Powiedział dziennikarzom Plouffe, członek zarządu Acronym.
„Pistolet w wyborach powszechnych nie zaczyna się, gdy mamy nominowanego; zaczęło się to miesiące wcześniej – dodał Plouffe.
Plouffe nadal stoi na czele Inicjatywy Chana Zuckerberga, organizacji non-profit założonej przez założyciela Facebooka Marka Zuckerberga i jego żony Priscilli Chan, które to połączenie z pewnością wykorzysta z grupą Acronym.
Acronym określa się jako „organizacja non-profit zaangażowana w budowanie władzy i infrastruktury cyfrowej dla ruchu postępowego”.
Obserwując wydarzenia, w tym ostatnio niechętny stosunek Donalda Trumpa do ograniczania swobody wypowiedzi i wolności słowa na Facebooku przez Marka Zuckeberga szykuje się prawdziwa wojna cyfrowa, w której to facebook będzie miał chyba tzw. „brudną bombę” w postaci Fake News. Czy czas odejść od portali społecznościowych?