Nad tłumami uchodźców już chyba nikt nie panuje – w Chorwacji, przy granicy z Węgrami i Serbią, trwa regularna bitwa. Jednak imigranci nie walczą z policją, a między sobą. Najtrudniejsza sytuacja jest w miejscowościach Beli Manastir i Tovarnik. Bezskutecznie sytuację próbują opanować serbscy, węgierscy oraz chorwaccy funkcjonariusze.
Dodaj Nas do ulubionych na Facebooku i bądź na bieżąco