Te słowa zapewne głęboko powinny zapaść Antoniemu Macierewiczowi w pamięci… powinny ale czy zapadną? Piotr Kraśko ostro skomentował spór wokół apelu smoleńskiego, który Antoni Macierewicz chce włączyć do obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
To nie jest zaszczyt dla powstańców warszawskich, że stanie obok nich asysta wojskowa. To zaszczyt dla asysty wojskowej – mówił dziennikarz.
Podejście ministra ostro skomentował były dziennikarz TVP .
Nie znam ludzi bardziej skromnych, niż powstańcy warszawscy – mówił w TOK FM. – To nie jest zaszczyt dla Powstańców Warszawskich, że spotkają się z jakimkolwiek ministrem obrony narodowej. To jest zaszczyt dla ministra obrony narodowej, że może pochylić głowę przed powstańcem warszawskim! – mówił oburzony dziennikarz.
Swoją drogą ciężko odmówić Kraśce w tym momencie wyważonej analizy i chłodnej acz trafnej oceny tego „zamieszania”
Może czas aby zarówno pan Minister jak i inni członkowie rządu zaczęli się wsłuchiwać w głos społeczeństwa… bynajmniej w tych bardzo kontrowersyjnych kwestiach. Czas przypomnieć rządzącym, że wygrali na jesieni bitwę… nie wojnę o dobrą Polskę… a poparcie to nie „stała matematyczna” i trudno będzie wymazać pewne błędy z kadencji do przyszłych wyborów samorządowych, które staną się istotnym sprawdzianem poparcia społecznego. Czy nie czas Panie Ministrze zostawić w spokoju tych najbardziej „zmęczonych historycznie” i nie zakłócać ich święta?